niedziela, 1 września 2013

Media zaskoczone decyzją Baracka Obamy

Nie tylko media ZŁA, ale i my chyba jesteśmy zaskoczeni decyzją Baraku /A.  Cokolwiek się stanie DUCH BOŻY CZUWA. Sami Iluminati grają może na zwłokę na 13 go w piątek, tak jak przesuwali wybór papieża.. 

Tak czy owak proroctwa odnośnie Damaszku i Eufratu muszą się spełnić, tak jak spełniały się wszystkie inne proroctwa.:

http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/08/eufrat-i-apokalipsa-czyli-pierwsze.html


Jak będzie jak zwykle czas pokaże.


Szczegóły decyzji Obamy:

"Zaskoczenie decyzją prezydenta USA Baracka Obamy, by zwrócić się do Kongresu o autoryzację uderzenia militarnego na cele w Syrii dominuje w komentarzach światowych agencji w nocy z soboty na niedzielę. "Nagłą zmianą kursu" i "sensacją" nazywa ten krok agencja AFP. Decyzja prezydenta spotkała się też ze zdecydowaną krytyką w USA.

Agencje zauważają, że decyzja Obamy oznacza odsunięcie w czasie spodziewanego uderzenia USA na cele w Syrii.

AFP określa decyzję Obamy jako nieoczekiwaną, a nawet sensacyjną. Można ją odebrać jako chęć zyskania na czasie i pozyskania poparcia, zanim USA zaangażują się w konflikt. Obama jednak ryzykuje tym, że będzie odebrany jako niezdecydowany i wahający się w podejmowaniu kroków dotyczących konfliktów międzynarodowych - dodaje agencja. AFP uważa także, że wynik głosowania w Kongresie nie jest dla Obamy pewny.

"Obama zadziwił Waszyngton (...) wielu sądziło, że rakiety będą już powietrzu, tymczasem atak został odłożony o co najmniej 10 dni" - zauważa komentator portalu BBC News.

Dodaje on, że Kongres prawdopodobnie poprze Obamę - a przynajmniej prezydent USA tak sądzi, choć również i brytyjski premier David Cameron był pewien poparcia w Izbie Gmin dla swego wniosku o interwencję wojskową w Syrii. Izba jednak go odrzuciła. Upokorzenie, jakiego doznał Cameron w Izbie Gmin, miało wpływ na decyzję Obamy, by odwołać się do własnego parlamentu - ocenia komentator BBC.

Jego zdaniem, Obama, który został wybrany na prezydenta, "by zakończyć wojny Ameryki" teraz "znalazł się w potrzasku" z powodu "granic, które sam wytyczył". Obama oświadczył rok temu, że użycie lub rozmieszczenie broni chemicznej przez reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada byłby "przekroczeniem czerwonej linii".

Inną ważną okolicznością przy podejmowaniu decyzji ws. Syrii może być "potrzeba wysłania sygnału Iranowi i Korei Północnej" - dodaje BBC.

Przypominając, że według sondaży 80 proc. Amerykanów jest zdania, iż wszelkie działania wojskowe powinny być poprzedzone głosowaniem w Kongresie, BBC zauważa: "Rozsądne jest zapewnienie sobie, że odpowiedzialność za niepopularne działanie dzieli się wraz z innymi politykami".

"Po dwóch latach ostrych słów i wojskowej wstrzemięźliwości (ws. Syrii-PAP), ostrożny prezydent, jak uważają niektórzy obecni i byli doradcy, nie ma innego wyboru, jak użyć siły wobec Asada po ataku chemicznym z 21 września pod Damaszkiem" - pisze agencja Reutera.

"Wojna domowa w Syrii, której Obama, jak się wydaje, był najbardziej zdecydowany uniknąć, stała się dla niego najtrudniejszym wyzwaniem w polityce zagranicznej" - podkreśla Reuters.

Media i politycy krytykują Obamę

Stanowisko Baraka Obamy w sprawie ataku na Syrię spotkało się ze społeczną i medialną krytyką w USA. Trwają spekulacje, jakie będzie stanowisko Kongresu.

- Sytuacja w Syrii nie ma wpływu na bezpieczeństwo USA. Atak na ten kraj może przynieść tylko tragiczne skutki - twierdzi republikański senator Rand Paul. Obama nie ma co liczyć na poparcie republikanów w kongresie - zapewnia senator Bob Corkes.

Demokratyczni przywódcy stoją natomiast na stanowisku, że ostateczną decyzje można podjąć dopiero po przeanalizowaniu dowodów ataku chemicznego w Syrii i debacie w Kongresie.

Amerykańskie media, szczególnie stacja telewizyjna FOX, podchodzą sceptycznie do zapewnień, że USA mają niezbite dowody, iż to syryjski rząd użył broni chemicznej. Również komentatorzy New York Timesa zalecają Waszyngtonowi ostrożność w podejmowaniu decyzji. Podkreślają, że akcja zbrojna może jeszcze bardziej zaostrzyć sytuację na Bliskim Wschodzie"


źródło: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/swiatowe-media-zaskoczone-decyzja-baracka-obamy/gb7yl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.