Jak widać Izrael będzie atakowany niemal z każdej ze stron. Od północy z Syrii i Iranu i być może częściowo Iraku.. Ze wschodu z Palestyny i z zachodu z Egiptu. Jeśli wkroczy Rosja, Izrael będzie atakowany z morza i z nieba a Morze Śródziemne stanie się istnym polem błysków i huków.
Na Syrię będą napierać takie państwa jak: od północy Turcja, od południa dzięki "uprzejmości" Iraku Arabia Saudyjska.
Iran będzie musiał walczyć z Afganistanem szarpanym wojną domową oraz Arabią Saudyjską.
Nie wiadomo jeszcze jak zachowa się Pakistan i Indie. Prawdopodobnie Pakistan będzie w konflikcie z pro amerykańskimi Indiami.
Japonia zaatakuje Chiny, zwłaszcza, że oba państwa mają ze sobą na pieńku w związku z roszczeniami co do wysp Kurylskich.
"W lipcu 2009 roku rosyjski prezydent Dmitrij Miedwiediew podczas spotkania z japońskim premierem Tarō Asō w trakcie obrad szczytu Grupy Ośmiu w L'Aquila we Włoszech stwierdził, że decyzja podjęta przez parlament japoński odnośnie uznania południowej części Wysp Kurylskich za "historyczne" tereny japońskie nie sprzyja atmosferze wzajemnego zaufania"
Początkowo wojna będzie miała charakter lokalny, na Bliskim Wschodzie. W perspektywie miesięcy rozleje się na cały świat.
Przy okazji wyjdzie prawda o Smoleńsku i Polska wejdzie w konflikt z Rosją, a ta ostatnia z krajami Bałtyckimi. Teraz wydaje się być prawdopodobnym celowość mordu smoleńskiego w kontekście ewentualnej III wojny światowej i wygranej PIS kolejnych wyborach.
Polska będzie dodatkowo wyniszczana już zapewne przez PIS jako kontynuatora okrągłego stołu po PO, poprzez podatki a konsekwencji grabież majątku Polaków (podatek katastralny) i być może przez powszechny obowiązek wojskowy mężczyzn pochodzenia polskiego ( vide. słowiańskiego). Dodatkowo reszta będzie uśmiercana szczepionkami. Społeczeństwo podzielone politycznie ponownie dokona złego wyboru opierając się nie na swym dobru i wartościach chrześcijańskich ale na antagonizmach: zagłosuje na PIS by PO nie wygrało, zagłosuje na PO by PIS nie wygrał. W efekcie zostanie podtrzymana władza mniejszości narodowej zgodnie z deklaracja Lecha Kaczyńskiego w Izraelu,
Wszystkie państwa Europy Zachodniej, które celowo przyjęły do siebie muzułmanów, będą miały wojny domowe.
Konflikty były przygotowane przez agentury Illuminati kilkadziesiąt lat. Szatan skłócał przez lata nie tylko Słowian przeciw Słowianom, ale i brata przeciw bratu.
W tym świecie błysków, huków jest jak najbardziej realne przybycie "gości" z kosmosu na "ratunek" skłóconym Ziemianom. Dzieci są odpowiednio przygotowane do takiej sceny. Bajki i filmy zrobiły swoje.
Stawiam, że ten konflikt potrwa około roku, zakładając że będzie to III wojna światowa. W Międzyczasie będziemy mieć kolosalny kryzys ekonomiczny o niewyobrażalnych skutkach.
Tuż po wojnie władze obejmie na chwile 10 apokaliptycznych królów, prawdopodobnie upadłych :
http://detektywprawdy.blogspot.com/2012/12/dziesiec-rogow-interpretacja-apokalipsy.html
Czytałem gdzieś interpretacje przepowiedni z księgi Dawida, że "król północy" powróci do swych ziem, jak wiadomo chodzi o Rosję, która taki przydomek otrzymała i autor interpretował właśnie to, że jak będzie krach i wojna to rosyjskie wojska znowu będą stacjonować w Polsce a raczej już Judeopolonii.
OdpowiedzUsuń""I powróci [król północy] do ziemi swej z dobrami ruchomymi wielkimi [1945. Ten szczegół wskazywał, że Hitler zaatakuje także ZSRR i będzie walczył aż do gorzkiego końca. Na początku nic nie wskazywało na takie zakończenie wojny], a serce jego przeciw przymierzu świętemu [wrogość wobec chrześcijan], i będzie działał [oznacza to aktywność na arenie międzynarodowej], i zawróci do ziemi swej [1991-1993. Rozpad ZSRR i Układu Warszawskiego, wojska rosyjskie powróciły do kraju]. W czasie wyznaczonym powróci z powrotem" (Daniela 11:28,29a).
Powrót Rosji w tym kontekście oznacza kryzys, który skutkami przewyższy Wielką Depresję. Rozpadnie się nie tylko strefa euro, lecz także UE i NATO. Wtedy wiele krajów z dawnego bloku wschodniego powróci do rosyjskiej strefy wpływów. Znów stacjonować tu będą rosyjskie wojska.
Nie powrócą one jednak wszędzie. "I [król północy] wkroczy na południe [Gruzja], ale nie będzie jak wcześniej [1921], lub jak później [2008], gdyż ruszą przeciw niemu mieszkańcy wybrzeży Kittim [USA, na początku bez Wielkiej Brytanii] i będzie utrapiony [to oznacza tu załamanie nerwowe] i zawróci" (Daniela 11:29b,30a).
Co skłoni "króla północy" do wejścia na południe? Jezus powiedział: "Powstanie bowiem naród przeciwko narodowi", podobnie jak w 2008, a potem...
Mojżesz pisał: "I okręty od strony Kittim [US Navy] i upokorzą Aszszura [Rosję] i upokorzą Ebera [pozostałych przeciwników, w tym Iran i Chiny] i również to [na] zawsze będzie zniszczone" (Liczb 24:24, przekład dosłowny). Ta armada po wystrzeleniu rakiet z głowicami jądrowymi, nie powróci już do domu. Druga strona zdąży także użyć "wielkiego miecza" (Apokalipsa 6:4).
W roku 1882 Wielka Brytania rozciągnęła wpływy na Egipt i przejęła rolę "króla południa". Mniej więcej w tym samym czasie Rosja zajęła pozycję "króla północy", rozciągając swoje wpływy na terytoria, które wcześniej należały do Seleukosa I (Daniela 11:27). "
Podaje tylko jako ciekawostkę, ciekaw jestem co sądzą o tym inni?
"Powstanie bowiem naród przeciwko narodow"
OdpowiedzUsuńz tym cytatem jest problem polegający na możliwości dopasowania go do każdej wony od czasów I wojny światowej.
"Powrót Rosji w tym kontekście oznacza kryzys, który skutkami przewyższy Wielką Depresję. Rozpadnie się nie tylko strefa euro, lecz także UE i NATO. Wtedy wiele krajów z dawnego bloku wschodniego powróci do rosyjskiej strefy wpływów. Znów stacjonować tu będą rosyjskie wojska."
Wg tej strefy będziemy należeć do Rosji jak w linku tutaj:
http://detektywprawdy.blogspot.com/2012/12/dziesiec-rogow-interpretacja-apokalipsy.html
Póki co jesteśmy w trakcie już spełniania się tego:
http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/08/eufrat-i-apokalipsa-czyli-pierwsze.html
Popatrz Piotrze też na jeszcze jeden aspekt, jak politycy ślicznie grają. Niemcy nie chcą się angażować, Anglicy, Kanadyjczycy też nie. Cóż, Ameryka zacznie z Izrazelem, wtedy odpowie Rosja, Syria, Iran, zacznie się robić gorąco. Wtedy robimy kilka "false flag" i Niemcy, Anglicy nie mają "wyboru" i muszą zacząć walczyć, ten konflikt nie przerodzi się z dnia na dzień w wojnę światową, ja myślę, że to się zacznie od początkowych, lekkich starć, prowokacji a dopiero z czasem kolejne państwa do tego dołączą. Myślę, że zachód będzie musiał znisczyć coś "mocno muzułmańskiego" aby sprowokować tych w Europie Zachodniej do działania przeciwko rządom i ludności chrześcijańskiej. To wszystko jest tak "ładnie" zaplanowane, że wręcz nie dało się tego lepiej zrobić. Zauważmy, że wielkie i potężne kraje jak Japonia, Chiny mają coś przeciwko sobie, cały świat arabski z Izraelem i nagle wszystkie te małe konflikty w połączeniu z krachem finansowym przerodzą się w coś czego jeszcze w życiu nie widzieliśmy... Może to troche egoistyczne, ale mam w sercu nadzieje, że chociaż starcia wojenne nie odbędą się na terenach Polski, w końcu rosjanie wejdą w nas jak masło, pewnie za aprobatą rządu (jeżeli kaczyński nie dojdzie do władzy) na dobrą sprawę jeżeli zechcemy fizycznie stawić im opór to tylko setki tysięcy rodaków zginą, nie mamy jakiejkolwiek szansy z Rosją, wtedy już pewnie połączoną z Ukrainą i Białorusią. Jedyne rozwiązanie? Wyjechać na jakąś wyspę na jakimś oceanie zdala od wszystkiego.
OdpowiedzUsuńNo tak pisałem o tym. Wyobraź sobie że jesteś premierem danego państwa. Co im powiesz jako członek Iluminati? że słuchajcie ale chcemy wybić 1/3 ludzkości?
UsuńOni muszą grać. Zauważ, że wybory wygrywają politycy, którzy stwarzają otoczkę boskości, inności, charyzmy. Składają się na to: super garnitur, inteligentny żart, elokwencja, wczucie się w dana grupę społeczną. Dobry polityk inaczej będzie mówił do górników a inaczej do profesorów. Isus Chrystus do wszystkich mówiłby tak samo.
Myślę że w najgorszym wypadku walka będzie przy granicy. Przyznam że nie znam sił Rosji, czy są wstanie walczyć w Syrii, opanować kraje Bałtyckie i równocześnie prowadzić wojnę z Polską...Jest wiele "ale" . Jaka będzie to wojna, jaka broń będzie użyta, kto tzw Polskę wesprze w razie konfliktu. W czasie II wojny światowej mimo że byliśmy w czymś quasi UE czyli w Lidze Narodów, to żadne z państw nas nie obroniło. Najprawdopodobniej będzie podobnie. Może warto się uczyć rosyjskiego.
Moim zdaniem jeśli dojdzie do wojny to zrealizuje się scenariusz z apokalipsy czyli 10 rogów.
Wyjazd na wyspę? gdzie? chętnie bym wyjechał. Moim krajem marzeń jest Grecja, ale wg mnie celowo doprowadzą ich do ruiny.
Wy młodzi jesteście w super sytuacji ponieważ nie macie dzieci, jesteście mobilni. Nie tu to tam. Kwestia języków, kasy, siły i zaradności.
Mimo iż Rosja nie ma może mega super nowoczesnego uzbrojenia, ale liczebność armi jest porażająca .... a jak trzeba to tam do poboru co 2 chętny, często jedyna możliwość wyrwania się z biedy. Dodatkowo rosjanie mają problem z Syberią, ale to kwestia insza. Nas NIKT nie wesprze, ewentualnie Węgrzy, ale i oni pewnie problemy mieć będą. Jak dojdzie do rozróby co należy pamiętać, że na Ukrainie, Białorusi powitają Rosyjskie czołgi z kwiatami, tam jest taka mentalność. Raz we Lwowie widziałem hotel gdzie w każdym pokoju był portret lenina, flaga z sierpem i młotem itp itd ;) Osobiście rozumiem bardzo dobrze ukraiński, aczkolwiek z rosyjskim mam troche problemy, ale chyba naprawdę zacznę się uczyć, mówie poważnie. Nam jest się go łatwo nauczyć, nawet jak końcówki będziemy mieszać trochę to się dogadamy bezproblemowo. Ja jakbym miał gdzieś się schronić to Nowa Zelandia, z dala od bliskiego wschodu, wiele lasów i w nich owoców no i językiem urzędowym jest angielski, tylko bilet pewnie z 3 tys? ;) Ludzie na wschodzie (starsi) bardzo czesto mówią, że Jaruzelski dobrze zrobił wprowadzając stan wojenny, bo pomimo iż krew się polała to wtedy pod Lwowem stacjonowało kilkadziesiąt tysięczna armia rosyjska w pełnej gotowości czekająca na rozkaz i mówili, że jakby oni weszli .... to straty w ludziach byłyby o wieeele wieksze. Zresztą znam ludzi pochodzących z Wołynia i okolic i oni ciągle powtarzają "Ruski to skur*******, ale przynajmniej żyć pozwalał, były kredyty 2-3%, była praca, był przemysł a teraz ta Unia to ch***", taka mentalność tutaj troche (ale czy nie maja racji?) panuje, wiem, bo mieszkam niedaleko granicy. W moim miasteczku przed 2 wojna śiatowa 60% mieszkańców to byli żydzi i pamiętam babcia moja mówiła, że nie popiera mordowania ludzi, ale jakby nie Hitler to oni by za miske ryzu robili u nich na łancuchu.
OdpowiedzUsuńCo najwazniejsze, jaki scenariusz by nie był, przepowiednia się spełnić musi i prawdoopdobnie te rosyjskie wojska do nas wejdą całym blokiem wschodnim i od północy. Ps. Od granicy do Kielc niedaleko, więc jak usłszysz, że wchodzą to za 5-6h zobaczysz ich za oknami, mysle, ze nie wiecej. Nie jestem żadnym ekspertem od Rosji, ale znam wiele osob mieszkajacych na ukrainie w dziecinstwie, bywałem na we lwowie, czasami w pociagu sie spotyka ukraincow, jakis tam poglad na to wszystko mam. Ps. W rosji są miliony islamistów o czym się nie mówi!!
Ps. taka ciekawostka na koniec. Niedaleko mnie podczas wojny stacjonowali zarówno rosjanie jak i niemcy (wiadomo, nie na raz) no i pewien mężczyzna poszedł do ruskich zeby mu zupy dali bo głodny, wrócił bez koszuli z sladami po bacie na plecach. Później poszedł po to samo do niemców, dostał zupę, chleb oraz czekoladę dla rodziny. Sytuacja w 100% prawdziwa.
Znajomość języka potencjalnego agresora może być bardzo przydatna ... Chociaż w sumie jak nie ma się dzieci to lepiej zginąć od razu?
"Dobry polityk inaczej będzie mówił do górników a inaczej do profesorów. Isus Chrystus do wszystkich mówiłby tak samo. "
Przynajmniej Lepper mówił jednakowo ; )
Rospisałem się troche, ale może komuś to rozjaśni sytuację.