czwartek, 19 września 2013

Machulski śmieje się z wojny, czyli AmbaSSada

Czy to już snobizm czy granie w takt satano rynku filmowego? Machulski w swym nowym filmie AmbaSSada, śmieje się z II wojny światowej, a w jednej z głównych ról gra .....Nergal.
Poniżej parodia utworu zespołu Gotye w wykonaniu Więckiewicza, Nergala:





Kiedy Machulski nakręcił "Kołysankę", z początku myślałem, że to trauma po śmierci ojca  pchnęła go w stronę czarnego humoru. Teraz jestem pewien, że to największy mocodawca na Ziemi dał mu zlecenie. Co ludzie nie zrobią dla sławy.. Ciekaw jestem jaką postawę przyjmie pan Machulski w sytuacji III wojny światowej.....

6 komentarzy:

  1. Obejrzę ten film, lubię czarny humor jak ktoś ma trochę dystansu do siebie i się nie oburza o byle co to film dla niego. Tylko ten Nergal niepotrzebny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy uważasz że śpiewanie kawałka Sen o Warszawie przez osobników ubranych w niemieckie mundury jest czarnym humorem?Chyba raczej nie,przypomnij sobie co ss i wehrmaht zrobiły z Warszawą podczas kampanii wrześniowej i po powstaniu warszawskim....

      Usuń
    2. Przecież ten film to fikcja, a nie oparty na faktach. Tak jak Bękarty wojny. Jak ktoś oglądał wie o co chodzi. Ludzie wszystko biorą na poważnie.

      Usuń
  2. Mam wiele dystansu do siebie, tylko nie rozumiem co mój dystans ma mieć wspólnego z bestialsko pomordowanymi przez ludzi w takich samych mundurkach.

    Z czego chcesz się śmiać ?

    A nergal to jest idealny do tego chamskiego pasztetu.

    " nie oburza o byle co " powiedz to nielicznym pamiętającym te " śmieszne czasy "

    " Wychodzi szydło z woka "

    OdpowiedzUsuń
  3. Film jeszcze nie wyszedł, więc dokładnie nie wiadomo jak to będzie wyglądało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak obserwuje te komentarze powyżej i dochodzę do wniosku, iż różnica zdań na temat tego filmu wynika z wyznawanego systemu wartości. Dla chrześcijanina ten film będzie drwiną z milionów poległych ofiar zbrodniczego systemu znanego Okultysty i antychrześcijanina - Adolfa Hitlera, a dla tych drugich filmem rozrywki.
    Taka postawa tych drugich uświadamia mnie o zbyt dużej uniwersalności w postrzeganiu tego bloga.
    Blog założyłem w celu walki ze złem i wskazania dwóch przeciwstawnych biegunów: Isusa Chrystusa i szatana. Ze złem nie idzie się na kompromis tak samo jak zło nie idzie na kompromis z dobrem.

    Niemcy przedstawienie w tym filmie są zabawni. Czy tacy byli rzeczywiście? Czy udział w nim prokuratora piekła (wg słownika okultystycznego Nergal nim jest) nie jest wymowny?

    Oglądalność blogu owszem bardzo wzrosła. Daję mi to do myślenia, czy ograniczyć dostępność, czy tez zlikwidować całkowicie.
    Jak chcecie być po środku to proponuję poczytać portal niezalezna.pl lub nowyekran gdzie jest misz masz.
    Na dziś dzień wracam do starego podtytułu.

    p.s. proszę używać pseudonimów ponieważ nie wiadomo who is who.

    OdpowiedzUsuń

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.