Strach iść do szpitala. Coraz bardziej jestem przekonany iż trzeba stąd po prostu uciekać
"Skandal podczas sympozjum naukowego w Poznaniu. Podczas jednego z wykładów prof. Jan Talar zajmujący się wybudzaniem chorych ze śpiączki wygłosił kontrowersyjne zdanie, że nie istnieje śmierć pnia mózgu, a organy do przeszczepów pobierane są od osób żywych - informują "Fakty" TVN.
Zarzucił też lekarzom, że pacjentów z podejrzeniem śmierci pnia mózgu nie ratują tak intensywnie, jak powinni. - Nie udało się w XXI wieku pobrać narządów od osoby zmarłej, a więc co robimy? Pobieramy narządy od osoby żyjącej - mówił prof. Jan Talar.
Stwierdzenie to wywołało ogromne oburzenie wśród anestezjologów obecnych na sympozjum. W ich opinii profesor nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swoich tez. Lekarz są przekonani, że tego typu stwierdzenia wyrządzają więcej szkody niż pożytku."
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Prof-Jan-Talar-lekarze-pobieraja-organy-od-zywych-ludzi,wid,16048395,wiadomosc.html?ticaid=1116f0
5-te nie zabijaj
OdpowiedzUsuńPobieranie organów od żywych jest oczywiste, bowiem tylko żywy organ dostarcza organy najwyższej jakości, o tym, że dostawcę organu należy najlepiej przed tym zabić/zamordować, nie powinno być zbyt wiele wątpliwości. Bajeczka o śmierci mózgu jest co prawda miła, ale nawet, od kiedy śmierć mózgu jest śmiercią ? Nad tym powinni się zastanowić krewni, którzy tak chętnie przehandlowują swych bliskich na rzecz mafii lekarskiej, czy lepiej powiedziawszy mafii handlu organami. Organy kosztują dużo pieniędzy i tylko najbogatsi mogą sobie pozwolić na ich kupno.
Jest rzeczą znaną, nie powszechnie, że n.p. w Kosowie bandyci albańscy (nazywani też UCK) pod nadzorem ich premiera, Haszima Thaciego, pseudonim "Wąż" i poszukiwany za morderstwo, rozwinął się handel organami, w którym to celu pozyskiwano świeże organy od Serbów ale nie tylko, w końcu Albańczycy też mają we wnętrzu wartościowe organy. W bandzie wykonawczej znajdował się także jeden Izraelita, co jest zrozumiałym, gdyż Izrael jest jednym z większych ośrodków transplantacji na świecie, w końcu mają zagłębie organów u Palestyńczyków.
Dodajmy przy tym, że ten przemysł organów w Kosowie został zbudowany po nadzorem NATO i UE a osobiście pod nadzoren miłego pana Bernarda Kouchnera, znanego skądinąd jako lekarza i to bez granic, a więc fachowca, jeśli chodzi o handel organami. Pan Kouchner został ustawiony Francuzom jako MSZ, por. podobny podarunek dla Polaków od lat, ostatnio Sikorski, który też stara się z polskich organów wciągnąć ile się da w Afganistanie, Iraku, gdzie te organy nie byłyby jego zleceniodawcom potrzebne, w Syrii pewnie też.
Wydobywanie organów z ciał obywateli odpowiada też celowi tego systemu, bowiem w ten sposób przywłaszcza sobie nie tylko własność zewnętrzną obywateli ale też wewnętrzną. Jakże wspaniałe będzie to odrodzenie niewolnictwa, kiedy staniemy się niezawodnie własnością UE czyli jej obywatelami, razem z naszym stanem posiadania nie tylko zewnętrznym ale i organami wewnętrznymi, zresztą sefardyjski humanista Attali zapowiedział już nam świetlaną przyszłość.
Handel narządami - OK . Ale dlaczego prof Talar wyleciał z Kliniki - za przyjmowanie "dotacji"- i to jest moralnie dozwolone tak.
Usuńciemnogród w Polsce jest wielki i stąd te dyskusje nad wypowiedzianymi bzdurami profesora robiącego sobie darmową reklamę - wstyd i hańba
Od zawsze, kiedy umiera mózg, umiera człowiek, to najważniejszy narząd. Prof. Talar to światowej sławy neurolog, ale nie wiem czy się nieco nie zagalopował, chociaż jako jeden z czołowych na świecie ekspertów z dziedziny leczenia śpiączek poczynił jakieś obserwację, niemniej dopóki nie przedstawi klarownych dowodów podchodzę sceptycznie do tych rewelacji, podobnie jak do wszelkich odkryć "naukowych".
OdpowiedzUsuńWiara uskrzydla
OdpowiedzUsuń"Od zawsze, kiedy umiera mózg, umiera człowiek, to najważniejszy narząd."
To jest naturalnie jedynie wyznanie wiary, wiara bowiem uskrzydla jak wiadomo. A któż to tak wspaniale udowodnił, no bo Talar musi udowodnić, nieprawdaż
"dopóki nie przedstawi klarownych dowodów podchodzę sceptycznie do tych rewelacji"
to nie ma podstwy do tego, aby swą wiarę zmienić ? Tą wiarę zawdzięczasz jedynie mediom, które od dziesiątków lat bębnią, że to jest jedyna słuszna wiara. O mediach znajdziesz w nagłówku blogu jak u poprzednika ciekawe spostrzeżenie niejakiego Johna Swintona, on sam był dziennikarzem, NYT: "Nie ma czegoś takiego jak wolna prasa", a ten musiał wiedzieć, o czym mówi.
Czy wiesz jak się stwierdza śmierć mózgu i kto ci gwarantuje, że w ogóle lekarze czekają, aż nastąpi wymagana przez ciebie "śmierć mózgu", bowiem już wstrzymanie pracy serca zapobiega zaopatrzeniu organów a z tym także pogorszenie ich jakości. Także pan Mengele był lekarzem, jak widać miły pan Kouchner też, no i cała ta mafia przemysłu organów zastępczych.
Zawsze nas oburzało, że w indiańskich rytuałach religijnych wyrywano ofiarom na ołtarzu serce, mielibyśmy w tedy nasze media, nie byłoby tego problemu, jak dziś.
Na koniec, czy musi człowiek stać się magazynem organów zastępczych dla bogatych, rodzajem towaru, rodzajem ścierwa, które można też inaczej wykorzystać jak tylko na mydło, tylko dlatego, że nie jest dość zamożny ? Zastanów się nad tym.