sobota, 15 grudnia 2012

Jak przygotować społeczeństwo na przyjęcie znaku bestii

Duża część ludzi uważa, że apokaliptyczny znak bestii jest czysto symboliczny a nie jest dosłowny.
Uważają oni, że znakiem bestii jest mamona, którą trzeba odrzucić, tą pogoń za pieniądzem.
Nic bardziej błędnego. Świat szatana przygotowuje nas od około 100 lat. Biurokratycznym początkiem naznaczania ludzi były numery pesel a następnie NIP.
Pierwszym z wielkich propagatorów znakowania ludzi na ich ciele był nikt inny jak Adolf Hitler. Przypomnijmy sobie filmy z okresu II wojny światowej o obozach koncentracyjnych. Więźniowie mieli wytatuowane numery obozowe na lewej ręce.
Sama historia tatuażu sięga starozytności. Praktykowali go polinezyjczycy, celtowie.

Biblia zakazuje tatuowania ciała. Księga Kapłańska to oto nam mówi:

(28) Nie będziecie na znak żałoby po zmarłym czynić nacięć na ciele swoim ani nakłuwać napisów na skórze swojej; Jam jest Pan.

ponadto podstawą jest to przykazanie: 

Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; a czyniący miłosierdzie tysiącom tych, którzy mię miłują i strzegą przykazań moich.

Nie tak dawno widziałem na jednym z blogów zdjęcie wytatuowanego chrześcijanina piszącego o Bogu.

Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo. Umieszczanie tatuażu na swym ciele jest ewidentnym  naigrywaniem się z Boga, upodlaniem jego aktu tworzenia.

Często widzę jak rodzice z uśmiechem kupują słodycze w których jest surprise w postaci tymczasowego tatuażu. Czy wiedzą co robią? Osobiście zabraniam dziecku.  Często patrzą na mnie jak na odszczepieńca, ale wolę teraz umieć się przeciwstawić niż później nie umieć lub nie móc. W szkole języka angielskiego, której właścicielem jest Żyd z Izraela, dzieci tuż po zajęciach, przed wyjściem z sali dostają taki "zabawny" tatuaż na lewą rękę. Za kazdym razem jest to coś innego. Za pierwszym razem i ostatnim zarazem bo bez mojej zgody, moje dziecko dostało pięcioramienną gwiazdkę w słońcu. Znów można rzec: jakie to znajome symbole...
Zdjęcie wykonane telefonem komórkowym poniżej:




Zwyczaje umieszczania na swym ciele tatuaży znalazły poparcie w odniesieniu do wschodnich tradycji, w których tatuaż świadczył o klasyfikacji w hierarchii mafii (zobacz Yakuza, Triada), ale i także w polskich więzieniach aż do dziś.

W amerykańskich filmach sensacyjnych już chyba każda postać ma tatutaż.

W Polsce już nastolatkowie mają tatuaże, które są wykonywane wcale nie pod przymusem, ale w specjalnych STUDIACH TATUAŻY. Zapewne w większości przypadków za zgodą....rodziców.

Kiedyś napisałem na jednym z blogów, że około 20% ludzi na polskiej plaży ma już tatuaże. 

NA TATUAŻE JEST MODA

Nie wiem jak daleko jesteśmy od "zaoferowania" nam przyjęcia znaku bestii, ale wiem, że specjalnego problemu nie będzie zwłaszcza jeśli wmówi się społeczeństwu, że to coś fajnego, odpowiednio zażartuje jak ostatnio w reklamie Plus gsm dzięki grze słów "Telefony Oba Ma". Resztę niepokornych wyśmieje ta większość co już przyjęła, a policja doprowadzi do odpowiedniego miejsca celem dokonania wyboru: albo znak albo ścięcie.









Osobną kwestią są motywy na tatuażach. Znaczną ich część stanowią węże i smoki. Pseudo kultura i media  mówią nam o tym, że  Boga nie ma, a jak nie ma Boga to i nie ma szatana. Tylko skąd ten smok i wąż?
Czyżby ludzie się nawrócili i uwierzyli w ten tekst:







1 Moj. 3:14-15
14. Wtedy rzekł Pan Bóg do węża: Ponieważ to uczyniłeś, będziesz przeklęty wśród wszelkiego bydła i wszelkiego dzikiego zwierza. Na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni życia swego!
15. I ustanowię nieprzyjaźń między tobą a kobietą, między twoim potomstwem a jej potomstwem; ono zdepcze ci głowę, a ty ukąsisz je w pięte





czy może w ten:



Obj. 12:9-10
9. I zrzucony został ogromny smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat; zrzucony został na ziemię, zrzuceni też zostali z nim jego aniołowie.
10. I usłyszałem donośny głos w niebie, mówiący: Teraz nastało zbawienie i moc, i panowanie Boga naszego, i władztwo Pomazańca jego, gdyż zrzucony został oskarżyciel braci naszych, który dniem i nocą oskarżał ich przed naszym Bogiem. 


A może tak naprawdę już świadomie lub nie podpisali oni cyrograf?




Jednym z prawdopodobnych znaków jakie mogą sataniści nam kazać przyjąć to Gwiazda Dawida czyli heksagram. Spełnia ona wszelkie znamiona obrazu apokaliptycznego. Symbolizuje bestie czyli światowy syjonizm oraz występują w niej trzy szóstki: sześć rogów trójkątów, sześć trójkątów i sześć linii.

Czym jest heksagram?




Zakodowane liczby satanistyczne

Wyjaśnienie liczby 666 według satanistycznej religii thelemicznej Crowleya- masona 33 stopnia rytu szkockiego.
666 = AUM HA (111×6), THERION (Bestia), ANKH-AF-NA-KHONSV(T), SVRTh (Duch Słońca) i ShMSh IHVH (Słońce Tetragrammatonu). 666 jest Najświętszą liczbą Słońca. Jest ona symbolizowana przez literę Szin uczynioną z trzech Vav (=666). Szin jest literą 31 ścieżki Drzewa Życia, a 31=AL (Wszystko; The ALL). 666 jest mistyczną liczbą wszystkich ścieżek Ukrytej Chwały, ponieważ faktycznie jest ich 36 na Drzewie Życia, 32 są znane, a cztery z nich są sekretne. 666 jest okultystyczną liczbą Heksagramu, symbolu Słońca, ponieważ pojedyncze linie Heksagramu zawierają trzy równe części, każda z nich może być przedstawiona przez liczbę 1, tak więc każda linia może być symbolizowana przez liczbę 111. Razem jest sześć linii, a więc 111×6=666, najbardziej Święta liczba Słońca. Każdy kąt Heksagramu ma 60 stopni. 60 jest liczbą hebrajskiej litery Samek, która jest literą Świętego Anioła Stróża lub Solarnej Jaźni w Człowieku. Sześć kątów po 60 stopni każdy, równa się 360 stopni, a 360 jest liczbą litery Szin wypowiedzianej w pełni. Szin jest literą Słońca i 666. Ponadto, 666 jest liczbą „Człowieka”, który żyje w Słońcu


źródło


Zwróćmy uwagę na ostatnie zdanie "666 jest liczbą „Człowieka”, który żyje w Słońcu". Znów mamy ideologię new age. Sami jesteśmy bogami, bóg jest w nas. To wszystko ma sens apokaliptyczny.



Aby się dopełniły prorocze słowa:


16:  I  sprawia [tj. Bestia ] ,że wszyscy mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymają znamię na prawą rękę lub na czoło 
17:  i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia
18:  Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć.







Brakuje tylko chipu rfid, który będzie na czole lub ręce najprawdopodobniej w postaci  gwiazdy Dawida oraz naszej "zgody".

Pierwsza reklama rfid:




Co to jest chip rfid?


"Zastąpią wszystko: karty płatnicze, historie chorób, dowody tożsamości i ubezpieczenia. Z czasem - nawet gotówkę. Ale nie wiadomo, kiedy technologia obróci się przeciwko nam. I kto zechce nas śledzić przy pomocy chipów.

Chip w mózgu? Badania pokazują, że nawet na to jesteśmy już gotowi. Kiedy brytyjskie National Media Museum przeprowadziło ankietę wśród dwóch tysięcy mężczyzn, wyniki były zdumiewające. Aż jeden na czterech zdecydowałby się na implant, który zagwarantuje bezpośredni dostęp do internetu.

- Tak będzie wyglądało nasze jutro. Ale nie nazwałabym tego rewolucją. Raczej ewolucją - uważa Paweł Chrobak z Katedry Technologii Informacyjnych na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. - Obecnie nasze metody komunikowania się z komputerem są bardzo prymitywne. Od około 40 lat używamy tych samych klawiatur i myszy. Przez ten czas komputery stały się miliony razy szybsze, a one pozostały wciąż takie same. Świat dąży do wygody i rozwiązań optymalnych. To, co obecnie jest mechaniczne, jest już postrzegane jako ułomność. "


źródło: TUTAJ


Wytłuszczałem ważne słowo wypowiedziane przez NAUKOWCA. Jest to dla niego ewolucja. Też znajomy termin. Nieprawdaż?


W USA sprawy są posunięte o wiele dalej:



Teksas: uczennica nie zgodziła się na szpiegowanie
Z tego powodu władze szkolne zagroziły, że zostanie wydalona w dniu 26 listopada. Sąd stanął jednak w obronie nastolatki.
Andrea Hernandez ucząca się w John Jay High School and Engineering w San Antonio odmówiła noszenia na szyi specjalnego chipa, który pozwoliłby na śledzenie każdego jej ruchu. Do noszenia takich identyfikatorów zobowiązani zostali wszyscy uczniowie. Chipy Radio Frequency Identification nadają poszczególnym osobom numery, informacje na temat ich wzorców zachowania i ruchów gromadzone są w specjalnych bazach danych.
Rutherford Institute, który bada sprawę Hernandez poinformował, że dla dziewczyny oznacza to poza naruszeniem sfery prywatności także naruszenie wolności religijnej. Prawnicy złożyli petycję do sądu z prośbą o wydanie tymczasowego nakazu, zwalniającego Hernandez z noszenia problematycznego identyfikatora. Stwierdzili ponadto, że zmuszanie kogoś do noszenia chipów narusza stanową ustawę o wolność religijnej a także I i XIV poprawkę do Konstytucji Stanów Zjednoczonych.
Przesłuchanie w sprawie Hernandez ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Sędzia na razie przychylił się do wniosku prawników. Podkreślili oni, że absolutnie niedopuszczalne jest kontrolowanie ruchów uczniów za pośrednictwem nowych identyfikatorów. – Reżimy w przeszłości zawsze rozpoczynały od szkół, w których wychowywały uległych obywateli. Te programy „Student Locator” ostatecznie mają na celu sprawić, by uczniowie żyli w całkowitym stanie dozoru, w którym nie będzie prywatności i gdziekolwiek będziesz i cokolwiek napiszesz za pośrednictwem poczty e-mail, będzie wykorzystywane przez rząd – przekonywał sędziego John W. Whitehead.
Chociaż John Jay High School posiada już 290 kamer stale monitorujących poczynania podopiecznych, władze szkoły uznały, że istnieje potrzeba bliższego szpiegowania 4,2 tys. uczniów, którzy za często wagarują. Hernandez, po odmowie przyjęcia identyfikatora latem tego roku, została poinformowana o wyciągnięciu wobec niej konsekwencji. Ostatnio otrzymała list, w którym powiadomiono ją, że z dniem 26 listopada zostanie usunięta ze szkoły.
Chipy RFID pierwotnie były wykorzystywane do znakowania zwierząt a obecnie są sprzedawane amerykańskim szkołom. Mogą być przyczepione do ubrania, noszone swobodnie na szyi, albo wstrzykiwane podskórnie.






Jesteśmy niesamowicie blisko dopełnienia proroctwa z Księgi Objawienia. Jeszcze kilkanaście miesięcy temu wiedząc o rfid myślałem, że to coś bardzo odległego, a może nawet nie realnego.

W tak wielkim tempie zmian w kierunku inwigilacji społeczeństwa i postępującemu satanizmowi w mas mediach mogę tylko powiedzieć:

JEZU PRZYBĄDŹ DO NAS PROSZĘ

Nie interesuje mnie co o mnie pomyślą czytający ten tekst. Nie jestem w żadnej religii ani żadnej sekcie i nikogo nie namawiam do wstąpienia do jakiejkolwiek grupy. Teraz wiem, że świat, dobrych ludzi może już tylko uratować sam Isus Chrystus.

 
Drodzy Bracia i Siostry Chrześcijanie, biorąc pod uwagę, że wróg działa potajemnie, podstępnie i panuje niesamowicie wielka cenzura, to oznacza nic innego jak to,  że zależy mu na każdej duszy.
Teraz już wiem, że ważne jest informowanie bliskich. Mam świadomość, że nie ze wszystkimi się da rozmawiać. Osobiście jedna z najbliższych mi osób bo mama, nie chce przyjąć jakichkolwiek tego typu wiadomości do siebie. Mówcie o tym wszystkim Waszym dobrym znajomym. O tym co znajdziecie ciekawego, ważnego dla Was a co ochroni innych o proroctwach o życiu zgodnie z Duchem Bożym
Wszelkie zmiany na ciele i ingerencja uwłacza stwórcy i poniża człowieka. Kobiety po operacjach plastycznych wyglądają jak karykatury samych siebie. Tak prawdziwy człowiek nie wygląda.


"Nikt też nie zapala świecy i nie nakrywa jej naczyniem ani nie stawia pod łóżkiem, ale stawia ją na świeczniku, ażeby widzieli światło ci, którzy wchodzą. (17) Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie miało być poznane i nie miało wyjść na jaw. (18) Baczcie więc, jak słuchacie; albowiem temu, który ma, będzie dodane, a temu, który nie ma, i to, co sądzi, że ma, zostanie odebrane"


Jeśli ktoś z Was ma dzieci, to sugeruje powoli wprowadzać je w to co dobre a co złe. Przewartościowanie idei i postaw powinno ich także dotyczyć. Nikt z nas nie wie ile będzie żył, a dzieci chłoną wiedzę jak gąbka wodę. Pomyślicie, że to za poważne na dany wiek. W takim razie co jest gorsze, już teraz mówić dziecku o sprawach poważnych czy czekać aż wychowa je patologiczna szkoła, gdzie większość rówieśników uwielbia mściwego Xmena, Spidermena, zamiast Iusa Chrystusa, gdzie większość kolegów wierzy bardziej w magię Harrego Pottera aniżeli w spełnienie modlitw Naszego Pana Isusa. No ale Jezus nie jest trendy. Jezus nie posiada w sklepach z zabawkami czarodziejskich różdżek, peleryn magicznych i masek. 

Niebawem napisze artykuł, jak radzić sobie w tym podłym świecie, gdzie prawdziwych chrześcijan jest tak naprawdę niewielu a reżim satanistyczno-faszystowski szykuje kolejne ustawy które nas upodlą.




2 komentarze:

  1. Dobry artykuł. Można powiedzieć że daje dużo do myślenia. Z drugiej strony wierze że tak będzie z tym znakiem bestii w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-)
      Duża nasza rola w uświadamianiu, ludzie tak naprawdę błądzą często nie ze złej woli ale dlatego, że nikt nie wskazał im dobrej drogi.

      Usuń

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.