niedziela, 12 maja 2013

USA: Wydawca Biblii wygrał proces z administracją Obamy

Z NIMI da się wygrywać. Poniżej tego przykład:

"Powodem sporu między wydawcą a administracją amerykańskiego prezydenta była obowiązująca ustawa wprowadzona na początku roku 2012, która nakazuje pracodawcom, bez względu na ich wiarę i wyznawany kodeks moralny, opłacanie ubezpieczenia obejmującego koszty środków antykoncepcyjnych oraz sterylizacji pod sankcją dużych kar finansowych.




Wyrok sądu pierwszej instancji był pomyślny dla Tyndale House Publisher. Przegrani urzędnicy odwołali się jednak do federalnego sądu apelacyjnego twierdząc w uzasadnieniu, że rzeczony przedsiębiorca nie jest „wystarczająco religijny”, by mógł odstąpić od płacenia wymaganego ubezpieczenia. Wniosek został finalnie wycofany na prośbę… administracji Obamy.
Prawnicy z chrześcijańskiej organizacji Alliance Defending Freedom (ADF), którzy zajęli się sprawą, twierdzą, że urzędnicy nerwowo bronią swojego stanowiska, iż wydawca Biblii, nie jest „wystarczająco religijną” organizacją, by nie opłacać ubezpieczenie. Adwokat ADF, Matt Bosman, posumował reakcję administracji następującymi słowami: „Rząd wycofał wniosek, bo wie, jak śmieszna jest kłótnia o to, że wydawca Biblii nie jest wystarczająco religijny, by być zakwalifikowany do kategorii pracodawców religijnych […]. Będziemy walczyć o to, ażeby administracja nie lekceważyła konstytucyjnej wolności wyznania w odniesieniu do przedsiębiorstw rodzinnych i żeby możliwość odstąpienia od opłat była tak szeroka, jak potrzeba”.
Tyndale House Publishers, to największy na świecie, chrześcijański, prywatny wydawca książek, Biblii i mediów cyfrowych, który oddaje 96.5% swojego przychodu na różnorakie religijne cele non-profit.
Obecnie ADF jest zaangażowana w 100 spraw związanych z odmową płacenia wspomnianego ubezpieczenia."

Źródło: alliancedefendingfreedom.org, lifenews.com

------------------------------

 To czego boi się plemię żmijowe to: prawdy i biernego oporu.

4 komentarze:

  1. nie zwiazane z tematem ale ...

    http://www.sfora.pl/Imigranci-wypieraja-Brytyjczykow-Juz-tyle-szkol-bez-bialego-dziecka-a55531

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że w takich krajach jak Anglia, Francja ludzie białej rasy powinni podjąć się działań profilaktycznych. Jeśli nastąpi jakaś prowokacja ze strony Izraela lub usa, to naturalnym będzie zemsta muzułmanów w krajach Europy.

      Co bym ja zrobił? na pewno unikałbym miejsc uczęszczanych przez islamistów. Jeśli to możliwe przeprowadził się. Warto mieć jakąś legalną broń w domu a jeśli trzeba przy sobie.
      Dobrze jest organizować się w grupy.

      Usuń
  2. znalazlem artykuł oryginalny, dokładniejszy:

    http://www.dailymail.co.uk/news/article-2323220/Shock-84-schools-NO-white-British-pupils--double-years-ago.html

    co ciekawe poczytajcie komentarze,

    "English will not be the first language in the country soon ! It'll probably be Polish or Indian and English will only be offered as optional language to learn !!!"

    Czy oni mają klapki na oczach? Czy nie widza ciapatych?

    "my youngest child is at nursery school. He is not enjoying it much as he says when he speaks to the children they dont talk back. They just look at him.practically all the children are not british, they are mainly polish.It is a problem that needs sorting out."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie mamy w Polsce, że narzeka się na ukraińców, Romów a tak naprawdę okradają nas pejsaci, którzy zawłaszczyli Polskę. No cóż, to jest myślenie telewizorem. Pewnie co rusz TV podaje niby jako suchą informacje statystyczne, że Polaków jest tyle a tyle co może być problemem. Nie widzą przy tym problemu Islamu

      Usuń

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.