sobota, 21 grudnia 2013

Czy u Was również tak spryskują niebo jak w Kielcach. Chemtrails świąteczny

Rzadko się temu przyglądam, bo jest to dla mnie już norma, ale teraz w oczekiwaniu na ISON 24-27 coraz częściej patrze na niebo.
Ostatnimi dniami niebo nad Kielcami wygląda jak zaorane od sprysków:



Róg Warszawskiej i al. Tysiąclecia:









Nad drogą do Makro, jak widać świeży sprysk






koło Renault. Nikt mi nie wmówi, że to był samolot pasażerski, który nad Kielcami nagle zawrócił......
W smugi niemal równolegle obok siebie. Nie wierze aby to były akurat 4 samoloty. W Kielcach nie ma lotniska. Najbliższe jest w Rzeszowie.

Kilka dni temu mówiłem koledze z netu, że Słońce jest za mgłą.


Zastanawia mnie dlaczego w ostatnich dniach są one tak intensywne? dlatego, żeby nie widzieć ISON czy dlatego że coś nam zafundują w święta Saturna?



Kolega ThePromien w komentarzu umieścil bardzo interesujący link. Aktualne kursy, loty samolotów. Jesli widzicie na swym niebie coś zostawiającego smugi a nie ma na tej mapce to oznacza, że ONI robią swoje:

http://www.flightradar24.com/50.88,21.53/7

5 komentarzy:

  1. Spryskują wszędzie, ostatnio nawet piramidy z wszystko widzącym okiem robią, jak z banknotu dolarowego. Śmieją się nam prosto w twarz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mialbym pytanie do ludzi mieszkających przy wschodniej granicy kraju, sa tu tacy ?
    Ponadto te samoloty można sledzić również na http://www.flightradar24.com/49.79,21.95/7
    W każdym bądz razie warto porównywać z tą mapka, jesli cos leci i smuży a nie ma tego na mapce to coś smierdzi i to grubo.

    OdpowiedzUsuń
  3. "W każdym bądz razie warto porównywać z tą mapka, jesli cos leci i smuży a nie ma tego na mapce to coś smierdzi i to grubo."

    Link dobry, aby tylko potwierdzić że to prawda, przydatny dla niedowiarków.

    Ale tak naprawdę to nic nie możemy zrobić, oprócz głośnego mówienia o tym co robią.


    http://abelikain.blogspot.com/2013/09/popatrz-w-niebo.html


    OdpowiedzUsuń
  4. Ja sie odniosę jeszcze do ostatniego zdania, myslę że substancje mające wpłynąć na jakiś dany zamierzony nieznany nam efekt pogodowy mogą spokojnie umieszczać w paliwie lotniczym, zatem nawet sami piloci pasazerskich lini lotniczych nie wiedzą co rozpylają, poprostu zatankują na lotnisku paliwo, a ludzie przy dystrybucji też nie muszą wiedzieć, bo wwzbogacanie tego pliwa o te nieznane substancje może odbywać się w rafineriach.
    Ostatnio na prisonplanet.pl pojawił się ciekawy film http://www.prisonplanet.pl/multimedia/geoinzynieria_cicha_wojna,p2021997870

    OdpowiedzUsuń

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.