środa, 28 sierpnia 2013

Baron z Afromental epatuje odwróconym krzyżem

Nie przypominam sobie, aby w latach 80ych czy 90ych symbole satanistyczne wśród muzyków tak przybierały na sile jak obecnie. Chyba najbardziej skrajnym przypadkiem była okładka płyty Bajmu a na niej piramida...
Gdyby to był Nergal to jeszcze byłbym w stanie zrozumieć oczywistą oczywistość, ale nie lider muzyki pop.



 Ten człowiek przez ostatnie kilka lat pokazywał gest rogów. Jak widać muzycy dla sławy zrobią wszystko co im szatan każe. I pomyśleć, że takiego muzyka wielbi zapewne kilka tysięcy osób. To się nazywa idoloatria. Inaczej nazywając zastąpienie Boga idolem. Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby rodzice trochę się zainteresowali swymi dziećmi i nie pozwalali na bałochwalstwo i złe wzorce. Kiedy juz jest za późno i energia antychrysta kończy dzieło, wszyscy obwiniają Boga  pytając się dlaczego....Boże dlaczego.



Porzućmy ich kulturę.


Tutaj filmik"

http://www.pudelek.tv/video/Baron-z-Afromental-DRAPIE-SIE-PO-KROCZU-3130/?utm_source=o2_SG&utm_medium=Wideo&utm_campaign=o2



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.