Niestety ale muszę z przykrością stwierdzić, iż Henryk Kubik dokonał manipulacji polegającej na nadinterpretacji. Nie mogę się do niej odnieść na forum, więc piszę na tym blogu. Owszem na moje życzenie miałem być usunięty, choć zostałem zablokowany, ale pisanie o kimś, kto nie ma możliwości obrony jest chwytem poniżej pasa. Dodatkowy ból sprawił mi p. Kubik ponieważ wielokrotnie pisaliśmy prywatnie, kiedy tym razem napisał na forum to co poniżej, po czym mnie zablokował.
Cytuję:
"Niestety Piotr Zimbarder opuścił nas z powodów osobistych a ściślej: z powodu mojej odmowy jego prośby usunięcia vpirate z forum.
Odmówiłem z powodu braku ewidentnych dowodów 'winy' - zwłaszcza w tym dziale i nie uważam, że określenie czyjejś działalności - paranoją może być uważane także jako tytułowanie kogoś paranoikiem."
z powodów osobistych ." - jest to wierutne kłamstwo bez skonfrontowania tego ze mną, po przyjacielsku.
Nie są to powody stricte osobiste. Po prostu byłem w szoku patrząc jak administrator pozwala ubliżać.
Nie po to wychodziłem z polityki, aby wchodzić w następne "grono szyderców" ( oczywiście mam na myśli tylko tych szydzących).
Owszem napisałem do p. Kubika z prośbą o zablokowanie użytkownika, który miał jedno ostrzeżenie i tym razem zaczął mi ubliżać, ale z powodu jak niżej, czyli znieczulicy administratora forum:
"Jak można z premedytacją dopuszczać... przecież to dział - wentyl bezpieczeństwa!
Po prostu - nie nazwał cię paranoikiem ale określił twoje działanie jako paranoję. To poważna różnica...
Po za tym tego, co tutaj obaj smarujecie nikt nie czyta...
Ja też sie wyłączam... możne lepiej byłoby sobie po ubliżać na ostro w emailach! "
Wynika z tego, że w tym forum i na poczcie tego forum można sobie po "chrześcijańsku" ubliżać ponieważ poziom paranoi to nie to samo co paranoja. To tak jakbym napisał o p. Kubiku np: prezentuje pewien "typ lub poziom osobowości masońskiej". No i "mało kto to czyta ten dział". Czyli wszelkie brudy pozamiatajmy pod dywanik.
Akceptowanie ataku na moją osobę w imię obrony polityka również jest OK. Ja krytykowałem polityka, a na forum mnie bluzgano. Pan Kubik akceptował przez długi czas rejestracje loginów obrażających mnie:
http://www.zbawieniecom.fora.pl/sprawy-porzadkowe-zazalenia-banicja,24/rejestracja,1777.html
Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że kiedy atakowano teksty o pustej ziemi p. Kubik bez pardonu usuwał użytkowników. Kiedy dochodzi do obrazy ludzi, jak najbardziej akceptuje takie zachowania.
Zaatakował mnie także tutaj:
http://www.zbawieniecom.fora.pl/sekcja-priorytetowa,29/wewnetrzny-kosmos-pusta-ziemia-gdzie-mieszkamy,1583-30.html
po moim tekście w którym pytam:
"a czy zastanawialiście się nad wpływem Waszej teorii, hipotezy na łączność Boga z człowiekiem czyli modlitwy? czy coś by się mogło zmienić w postrzeganiu transmisji modlitwy do Boga z Ziemi o takiej budowie?
Oto odpowiedź p. Kubika.
OCZYWIŚCIE!
Według tej... 'hipotezy' nasz Zbawiciel jest tak blisko nas!!!! Nie dalej niż 4000 kilometrów od nas! Kiedy chodził po ziemi, wyraźnie powiedział, że nawet nasze włosy są policzone. I ta bliska odległość wyjaśnia, dlaczego demony na dźwięk Jego imienia tak szybko uciekają!!!
Nasze zbawienie jest w tak bliskiej odległości!
Masz lepszą hipotezę, którą chciałbyś przedyskutować? Może wiara w magiczna kropeczkę!?
http://www.proroctwa.com/wiara-w-cudowna-kropke.htm
Przedstaw ją! Pośmiejemy się i wskażemy ci wszystkie oczywiste błędy!
Nie chodzi mi o TĘ naszą teorię! Zresztą ona wynika z Biblii a my ją chcemy zrozumieć. Pokaż nam pozostałe i je na serio przedyskutujmy! Wskażemy ci oczywiste błędy!
Czy to tak trudno uwierzyć, że świat zupełnie zwariował i tyko część Chrześcijan nie ugięła się przed zwariowanym i szaleńczym światem szatana!?
A dowodów na szaleństwo świata jest olbrzymia ilość.
A Biblia mówi, że szatan zwodzi cały świat!"
Fakt faktem później mnie przeprosił. Jednak dołączyła ta wypowiedź do kolekcji tych złych.
Dziwnym trafem zwyzywano mnie także pod tym tekstem:
http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/08/jak-sie-konczy-zycie-bez-boga.html
Część z Was widziała ten komentarz, który dopiero dziś usunąłem po południu.
Zdaję sobie sprawę z konfliktu. P. Kubik jest autorytetem dla wielu, tak więc mój blog straci oglądalność. Problem w tym, że na oglądalności mi nie zależy. Zależy mi natomiast na prawdzie i na wartościach jakie przekazuje w Biblii Isus/Jezus. Aprobata ubliżania nie jest wartością chrześcijańską.
Przy tej okazji gorąco namawiam do tej postawy:
-nie ufajcie nikomu. Mnie również.
Wszak Alex Jones i David Icke również piszą/mówią wiele prawdy. Tylko Biblia i słowa Jezusa mają wartość najwyższą.
Pisze o tym ponieważ w czasach końca zostaną zwiedzeni i nowonarodzeni również.
Reasumując: żal.
Na tym etapie tylko tyle mam do powiedzenia.
Wiesz, ja mam wrażenie że trochę sobie za bardzo wziąłeś do serca takie drobnostki jak np. przekręcenie twojego nicka na forum. Wielu internetowych adminów jest podzielone w takich dyskusjach, jedni domagają się bana, inni bronią osoby która tak właśnie zagrywa na nerwach i będą twierdzić że ban był niesłuszny.
OdpowiedzUsuńWidziałem ten komentarz również na twoim blogu, nie ma się czym przejmować. To internet i tu trzeba zachować ogromny dystans a nie denerwować się, niektórzy mają wielką uciechę że kogoś zdenerwowali.
Mnie też wiele razy atakowali w internecie na różnych forach za swoje poglądy, nie ma się czym przejmować.
Brak kłótni na forach pozwoli ci się skupić na konkretnych sprawach. Jak cię to forum skutecznie zbijało z rytmu to masz problemu z głowy. Osobiście nie dyskutuje na żadnych forach publicznych, tylko analizuje co kto pisze. Na tym forum mam konto, założyłem je w 2010 roku chyba, ale mało co go używam. W obecnej chwili moje konto nigdy by tam nie zostało aktywowane bo wątpię abym znalazł kogoś kto by mi dał jakąkolwiek rekomendację.
Gdy przeczytałem to, parsknąłem śmiechem:
"i zapraszam na priv. Odpisz na moja wiadomość, bo poruszyłem temat bardziej poważny i ważniejszy, a nie jacyś korwini. Na privie nie chcę tobie ubliżać, ale też nie chcę tutaj spamować"
Super mega ważny temat i nie podzielił się nim na forum? A no chwila, przecież ważnymi tematami się nie spamuje forum.
Kiedyś się przejmowałem tym co kto pisze po drugiej stronie, ale teraz mnie to rypka totalnie. Choćby nie wiadomo jakby mi kto ubliżał w internecie, wyłączam internet, olewam to. Idę na spacer.
Dzięki za zrozumienie strzelciu.
Usuń"Widziałem ten komentarz również na twoim blogu, nie ma się czym przejmować. To internet i tu trzeba zachować ogromny dystans a nie denerwować się, niektórzy mają wielką uciechę że kogoś zdenerwowali.
"
Ja nie denerwuje się jak ktoś na moim blogu mnie zwyzywa. Jestem na to odporny.
Może moim błędem było spojrzenie na forum zbawieniecom.fora.pl
Postrzegałem je pod względem kultury i wartości jako forum chrześcijańskie. Tu nie chodzi o mnie tylko. Boli to, że ktoś do tego dopuszcza i uważa za coś naturalnego.
Jeśli założymy, że na owym forum jest wielu kandydatów na królestwa niebieskiego a normą jest obrażanie, to coś tu nie jest tak.
Podtrzymuje swoje stanowisko. Gdyby to było forum polityczne, to ok, rozumiem kulturę z pod sklepu z winami, ale nie takie wypowiedzi w chrześcijańskim forum.
Ciąg dalszy, limit 4096 znaków..
OdpowiedzUsuń-----------------------------------------------
Gdy byłem młodszy założono mi konto na epulsie aby mnie ośmieszyć(Ze zdjęciem). Owe konto zgłosiłem do administracji epulsa i zostało ono usunięte.
Mało tego kiedyś się bałem chodzić do szkoły! Ponieważ moi "koledzy" w tamtym czasie wpadli na super pomysł aby mnie oszukać. Podszywali się pod agresywnych kolesi w gimnazjum co innym rozwali głowy. Straszono mnie że mnie też dopadną przez internet, dokładnie gadu gadu. Pisano nawet z dwóch albo trzech numerów gg. Dzięki jednemu koledze prawda po latach wyszła na jaw. Poprosiłem o rozmowę, jedną osobę którą znałem, osoba ta darzyła się wielkim szacunkiem w tamtym czasie i w tym mieście, żeby się dowiedziała czy to prawda, okazało się że nie i nikt nic do mnie nie miał w tamtym czasie.
Dolejmy ogniwy do ognia, w tamtym czasie się zakochałem w dziewczynie która jak się okazało lubiała narkotyki. Nie piszę tu o trawce, bo osoby które palą trawkę widuje codziennie. Chodzi o twardsze narkotyki. Za owe uczucie zostałem wyśmiany i poniżony.. Tak jak przez "kolegów" tak jak i przez nią.. Żyłem przez parę lat w depresji, dobrze że nie popełniłem samobójstwa. Dopiero nie dawno zrozumiałem że zakochanie to iluzja i przypisałem wybranej osobie masę cech których nie posiada. Interesowałem się również aferą szczepionkową i innymi sprawami. Trafiłem na witrynę zbawienie.com i znalazłem sens innej wiary niż ta w kościele KRK. I dlatego szanuje Pana Henryka, oraz ciebie, szanuje wszystkich którzy w jakiś sposób starają się pokazać innym prawdę. Aha, na problem nieszczęśliwej miłości pomógł mi inaczej spojrzeć ten krótki wpis na tym blogu: http://mseb.blox.pl/2009/12/Nieszczesliwa-milosc-cierpienie.html Teraz wiem że nie potrzebnie obwiniałem Boga. Ta jednak nieszczęśliwa miłość jednak mi się przydała.. bo byłem na drodze do całkowitego upadku moralnego. Na ten blog trafiłem ze strony proroctwa.com i chcę go dalej czytać bo jest w mojej opinii jest ciekawy oraz wrzucanych jest tutaj sporo ciekawych materiałów.
Pozdrawiam i pamiętaj że internetem nie wolno się przejmować, choćby nie wiadomo jak cię w nim opluwali.. ja po swoich doświadczeniach w obecnej chwili jak mi ktoś ubliża, to na mnie to nie działa po prostu, może mi pisać że jest brzydki itepe. To po prostu mnie już nie rusza. Dystans do internetu mam ogromny.
Z pewnymi osobami czasami warto po prostu przerwać dyskusję, logika wygra, kiedyś mi pisano że moje posty do niego lepiej przemawiają a przestałem się udzielać. I Ktoś mi coś tam jeszcze odpisał a już nie odpowiadałem bo nie miałem na to czasu, do prawdy każdy człowiek musi dojść sam. Na siłę nikomu nie wmówimy że jest tak a nie inaczej. Osoby uzależnionej nie wyciągniesz z nałogu, jeśli ona tego nie chce, to samo jest z prawdą nikt jej nie pozna, jak dana osoba jej nie chcę. Osobiście nie dyskutuje na razie na żadnych forach bo nie mam na to czasu a idiotów jest pełno.. Idę spać.
Pozdrawiam i dobranoc.