piątek, 30 sierpnia 2013

Obrażanie na forach, czyli łatwo obrażać kryjąc się za monitorem.

Jestem jednym z najstarszych internautów w Polsce. Już jak pojawił się modem, zacząłem buszować w internecie. Niestety nie dane mi było szukać tego, co obecnie szukam i w co wierze. Straciłem około 15 lat, choć z drugiej strony, informacji wtedy nie było tak wiele. Nigdy jednak nie brałem udziału w żadnym forum z kilku powodów:

- czcze wypowiedzi nie wnoszące nic do dyskusji
- chamstwo wypowiadających się
- brak interesującego mnie forum

Broniłem w komentarzach pod artykułami z uporem maniaka zasad liberalizmu gospodarczego, ale nikomu nie ubliżając.

Kiedy otworzono forum zbawieniecom stwierdziłem, że jest w sam raz dla mnie. Skupiało ludzi wiary, była kultura na forum, czasem reakcje administratora. Były jednak momenty, kiedy nie rozumiałem działań administratorów, a jest ich chyba dwóch, w czasie gdy usuwali kogo, nie tyle za chamstwo, ale za poglądy na tematy, które nie są oczywiste, ale do zbadania, tak  jak temat pustej ziemi.

Dziś przeczytałem wątek dotyczący mojej osoby i nie mogłem wierzyć własnym oczom. Kilka osób na tym forum  CHRZEŚCIJAŃSKIM, twierdzi, iż nie warto zwracać uwagę na wyzwiska, ktoś inny napisał o swym doświadczeniu przy prowadzeniu konta na YT i trzymał dystans do ubliżania mu.

Pytam ja się, jaką my chcemy jakość grupy tworzyć? jaka wspólnotę? gdzie normą jest ubliżanie i wyzwiska?
Ja nie obraziłem się na osobę wyzywającą mnie, bo musiałbym się obrazić na cały świat. Na świecie jest masa osób o ubogiej kulturze. Będąc w partii poza parlamentarnej o wzniosłych ideach i wartościach, jeszcze nie zainteresowany Biblią, kiedy przekonałem się o nizinach ich kultury (w tym Korwina Mikke) chciałem z kilkoma osobami się bić gdyż wykazywały odwagę w atakowaniu mnie na zamkniętym forum  a właściwie grupie dyskusyjnej. W rozmowie twarzą w twarz, żaden nie powiedział mi złego słowa. Widząc ich "odwagę" w necie i poziom kultury, darowałem sobie dalsze działanie w partii gdyż nie tego szukałem.
Ze względu na swą pracę, mam bardzo częste relacje z innymi ludźmi i jestem odpowiednio przygotowany na chamstwa. Ja miałem żal do administratorów forum uważającego się za CHRZEŚCIJAŃSKIE  za BRAK INTERWENCJI CO DO KULTURY CO NIEKTÓRYCH. Pomijam już oczywiste nawet dla wielu osób manipulacje i wypowiedzi sprzeczne z zasadami chrześcijańskimi.
Okazało się, że jest specjalny dział, gdzie chrześcijanie mogą się opluwać. Masz coś do kogoś? zbluzgaj go w dziale "wentyl bezpieczeństwa". Istne naśladownictwo Isusa/ Jezusa.
Kiedy wyniosłem się z forum, napastnik ponownie atakował  mnie, tym razem mailowo i w komentarzach na tym blogu, nazywając mnie debilem. Nie dziwię się mu.  Skoro starsze osoby na forum pozwalały mu na to co robił, więc poszedł krok dalej. 

Jestem w stanie zrozumieć młodzież wychowaną na "Psach" , "Krollu" i amerykańskich pato-filmach z hip hopem w tle. Nie mającą wzorców ani w rodzinie ani w kulturze, gdzie normą jest ubliżanie, a zaraz potem przepraszanie i tak w kolo. Nie rozumiem jednak akceptacji zła przez osoby starsze.
Jak słusznie zauważyła Mona,

"Jesteśmy karykaturami ludzi, którzy byli przed nami: np. żołnierze i działacze AK, dla przykładu: Witold Pilecki albo Inka, sanitariuszka. Oni absolutnie nie patrzyli na własne dobro tylko na dobro ogólu, i wiedzieli, ze czekają ich za to tortury i gorzka śmierć. I co z tego??? Oni byli inni niz my, zwyczajnie prawdziwi! "

O Ince miałem kilka dni temu napisać z okazji rocznicy jej śmerci. Pochłonęły mnie inne sprawy.


 Link do jej życiorysu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Danuta_Siedzik%C3%B3wna





Stajemy się społeczeństwem, które czasem wierzy w Isusa, ale jest bez zasad. "O tak Panie, Panie kocham cię" a w rozmowie o kimś mówimy "ten ch...j pie..ny". Używkę mają tylko chazarowie tworząc takie filmy jak "Dzień świra"
Modlitwa Polaków;




Czy nie mają racji?

Użytkownik Damian celowo lub nie zmanipulował osąd mojego odejścia pisząc:

"Zimbarder się obraził na wszystkich o 1 usera i zostawił resztę"

Pytam ja się skąd wiesz czy na wszystkich?  

Zdecydowaną większość, ok. 95% cenię na tym forum. Odchodząc chciałem pokazać znieczulicę na zło.
Mam się hartować? to może powinienem wejść na forum wyborczej? choć tam, mam wrażenie admni pilnują poziomu wypowiedzi i tam nie ma działu w stylu "rynsztok".

Lubię oglądać stare filmy i zauważyłem jak od początku historii filmu zmieniały się inwektywy. Inne były przekleństwa w filmach z Dymszą a inne już w czasach powojennych. Dla przykładu w kultowym filmie "Giuseppe w Warszawie" maszynista pociągu widząc przed jadącym pociągiem żołnierza, rzekł; "zjeżdżaj z toru łachudro". W Psach już Linda inaczej by się odezwał z Pazurą.

Wracając do starych czasów, może przypomnę kodeks Boziewicza naczej nazywany Polskm Kodeksem Honorowym: http://pl.wikipedia.org/wiki/Polski_Kodeks_Honorowy



"Wykluczonymi ze społeczności ludzi honorowych są osoby, które dopuściły się pewnego ściśle kodeksem honorowym określonego czynu; a więc indywidua następujące:

1. osoby karane przez sąd państwowy za przestępstwo pochodzące z chciwości zysku lub inne, mogące danego osobnika poniżyć w opinii ogółu;

2. denuncjant i zdrajca;

3. tchórz w pojedynku lub na polu bitwy;

4. homoseksualista;

5. dezerter z armii polskiej;

6. nieżądający satysfakcji za ciężką zniewagę, wyrządzoną przez człowieka honorowego;

7. przekraczający zasady honorowe w czasie pojedynku lub pertraktacji honorowych;

8. odwołujący obrazę na miejscu starcia przed pierwszym złożeniem względnie pierwszą wymianą strzałów;

9. przyjmujący utrzymanie od kobiet nie będących jego najbliższymi krewnymi;

10. kompromitujący cześć kobiet niedyskrecją;

11. notorycznie łamiący słowo honoru;

12.zeznający fałsz przed sądem honorowym;

13. gospodarz łamiący prawa gościnności przez obrażanie gości we własnym mieszkaniu;

14. ten, kto nie broni czci kobiet pod jego opieką pozostających;

15. piszący anonimy;

16. oszczerca;

17. notoryczny alkoholik, o ile w stanie nietrzeźwym popełnia czyny poniżające go w opinii społecznej;

18. ten, kto nie płaci w terminie honorowych długów;

19. fałszywy gracz w hazardzie;

20. lichwiarz i paskarz;

21. paszkwilant i członek redakcji pisma paszkwilowego;

22. rozszerzający paszkwile;

23. szantażysta,

24. przywłaszczający sobie nieprawnie tytuły, godności lub odznaczenia;

25. obcujący ustawicznie z ludźmi notorycznie niehonorowymi;

26. podstępnie napadający (z tyłu, z ukrycia itp.);

27. sekundant, który naraził na szwank honor swego klienta;

28. stawiający zarzuty przeciw honorowi osoby drugiej i uchylający się od ich podtrzymania przed sądem honorowym.


 Pokazałem powyżej czym były zasady  w strefie laickiej.
Na płaszczyźnie religijnej, zacytuje tylko kilka zdań z Biblii potwierdzających moje działanie:



""Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych Ani nie stoi na drodze grzeszników,
           Ani nie zasiada w gronie szyderców""


Nie chciałem zasiadać w gronie szydercy/ów.


Co powinien zrobić chrześcijanin w takiej sytuacji kiedy widzi niecne zachowanie wydawałby się 
chrześcijanina:

"
(15) A jeśliby zgrzeszył brat twój, idź, upomnij go sam na sam; jeśliby cię usłuchał, pozyskałeś brata 

swego.
(16) Jeśliby zaś nie usłuchał, weź z sobą jeszcze jednego lub dwóch, aby na oświadczeniu dwu lub

 trzech świadków była oparta każda sprawa.
(17) A jeśliby ich nie usłuchał, powiedz zborowi; a jeśliby zboru nie usłuchał, niech będzie dla ciebie jak 

poganin 
i celnik."

Zwracałem uwagę oponentowi na jego zachowanie. Nie poskutkowało to, więc napisałem do administratora
 forum aby zablokował tego użytkownika zwłaszcza że miał już jedno ostrzeżenie. Niestety nastąpił 
kompletny brak reakcji. W tej sytuacji opuściłem forum uważając że nie jest to forum dla mnie, tak samo
 jak nie była dla mnie partia Nowej Prawicy. 


"Wystarczy bierność ludzi dobrych, aby zwyciężało zło"

Coś gdzieś zatraciliśmy. Wdepnęliśmy  w system i zasady szatana jak nie powiem w co.
Normą jest obrażanie i docinki. Wg wielu tak ma zapewne wyglądać Królestwo Niebieskie. 
Zapewne wg wielu będzie można tam mówić do brata "prezentujesz pewien poziom paranoi"
lub  "Ty debilu", na co obrażany odpowie " kocham Cie bracie", a cała reszta zabije brawo.


Jeszcze raz przypominam: nie lubisz mnie, nie zgadzasz się ze mną? to nie czytaj tego bloga.
Chcesz mnie obrazić? to miej odwagę stanąć przede mną twarzą  w twarz i powiedz mi to jeszcze raz.
Inaczej uznam, że jesteś po prostu tchórzem pospolitym i taki będziesz.


W takiej sytuacji zachodzi pytanie: KTO MA RACJĘ?  ja, czy Ci co piszą iż chrześcijanin może obrażać 
a czymś karygodnym jest  obrażać się na złoczyńce?

6 komentarzy:

  1. Zgadzam się z Tobą, Piotrze. Szkoda, że odszedłeś z forum, ale rozumiem dlaczego tak postąpiłeś. Co do administratorów zbawienie.com to zajmują się głównie tematami z sekcji priorytetowej, nie bardzo przejmują się tym, że ktoś kogoś obraża. Dowodem na to jest Melantiq, który przez długi czas siał zamęt prowokując i obrażając forumowiczów, którzy mieli inne zdanie. Thewordwatcher usunął go dopiero po prośbach użytkowników. W regulaminie forum w punkcie 1 jest napisane:
    „To nie jest zbór chrześcijański i proszę nie narzekać, że ktoś coś napisał w sposób niezbyt miły, niezbyt grzeczny i nie jest to w duchu Ewangelii.”
    Ok, ale jeżeli ktoś notorycznie prowokuje, manipuluje lub obraża to chyba nie w porządku jest go tolerować, zwłaszcza, że osoba ta chce należeć do grona naśladowców Chrystusa. Nie do pomyślenia jest też zgoda na korzystanie ze swojego konta innym osobom, w co i tak nie chce mi się wierzyć. Niektórzy piszą, żeby nie reagować nazbyt emocjonalnie na słowa. Ale czy to nie jest domena szatańskiego swiata by ze złem się godzić, tolerować, by zło stało się naszym chlebem powszednim. I niestety się stało, wraz z nastaniem ery telewizji i Internetu. Kiedyś była mniejsza tolerancja zła, ludzie się odnosili do siebie z większym szacunkiem na ulicy, w szkole, w pracy, domu. Teraz nikogo nie dziwią chamskie odzywki dzieciaków (coraz młodszych) względem nauczycieli czy rodziców. Jeżeli przymykamy oko na to, to czy się sami nie niszczymy? Normą stało się obrażanie innych, a dochodzi do tego, że jeżeli walczysz o szacunek to jesteś wyśmiewany. Tego chce szatan- braku szacunku do siebie. Jeżeli nie mam szacunku do siebie, to jak mam szanować innych, skoro nie wiem co to szacunek. A szacunek nierozłączny jest z miłością. Świat się wywrócił do góry nogami. To co kiedyś było wartościowe, dzis jest wyszydzane.
    Pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "„To nie jest zbór chrześcijański i proszę nie narzekać, że ktoś coś napisał w sposób niezbyt miły, niezbyt grzeczny i nie jest to w duchu Ewangelii.”"

      Albo tego nie przeczytałem albo zostało dodane nie dawno na potrzeby chwili.
      Tak czy owak odczytuje to w następujący sposób: FORUM ZBAWIENIE NIE BĘDĄC CHRZEŚCIJAŃSKIM FORUM DOPUSZCZA OBELGI, ZNIEWAŻANIE. W tym celu zapraszamy do działu wentyl bezpieczeństwa.

      Tak to odbieram pół żartem pół serio.
      Parokrotnie pisałem na tym forum, że jest poza kontrolą prowadzących. Pytanie dlaczego....Nie wiem. Bądźcie ZBAWIENI ale róbta co chceta.
      Przypomina mi się film pt "Uprowadzenie Agaty", gdzie grający rolę policjanta Pazura, szantażował pewną dziewczę, że jeśli nie pójdzie z nim uprawiać seks na łące, to wyda jego chłopaka. Ona chcąc pomóc chłopakowi godzi się na seks. Kładzie się na sianie a wtedy Pazura -policjant rozbiera się. Na co dziewczyna, "a może tak trochę czułości najpierw?".
      Policjant odparował: "nie no, co ty, jestem na służbie".




      " Ale czy to nie jest domena szatańskiego swiata by ze złem się godzić, tolerować, by zło stało się naszym chlebem powszednim. I niestety się stało, wraz z nastaniem ery telewizji i Internetu. Kiedyś była mniejsza tolerancja zła, ludzie się odnosili do siebie z większym szacunkiem na ulicy, w szkole, w pracy, domu. Teraz nikogo nie dziwią chamskie odzywki dzieciaków (coraz młodszych) względem nauczycieli czy rodziców. Jeżeli przymykamy oko na to, to czy się sami nie niszczymy? Normą stało się obrażanie innych, a dochodzi do tego, że jeżeli walczysz o szacunek to jesteś wyśmiewany. Tego chce szatan- braku szacunku do siebie. Jeżeli nie mam szacunku do siebie, to jak mam szanować innych, skoro nie wiem co to szacunek. A szacunek nierozłączny jest z miłością"


      No właśnie, to jest kwestia szacunku. Bardzo trafne spostrzeżenie. Dlatego uważam, że jest złą normą, że w necie jest się z każdym na per TY,, ponieważ byle cham może zaatakować 50latka 60latka po drugiej stronie komputera.
      Nawet nie wiesz Agnieszko jak celnie trafiło Twoje spostrzeżenie co do szatana, że on nie chce abyśmy mieli do siebie szacunek. Proszę bardzo przykład tzw Ewangeli Aquariusa (szatana) w której jednym z punktów jest taki zapis:

      8. Zaprawdę gdy żądacie i pragniecie szacunku, nie jesteście go godni. Odrzućcie pychę.


      źródło: http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/06/ewangelia-aquariusa-jako-zrodo.html

      Usuń
  2. SPROSTOWANIE:
    ... Przytoczone w tekście moje zdanie z forum SENS miało mieć taki (i tak też powinno być napisane): Zimbarder obraził się przez 1 usera i zostawił wszystkich".

    Zdanie było napisane bez przemyślenia NA SZYBKO.
    Oczywiste jest to, że nie obraziłeś się na wszystkich.
    Przez 1 osobę (lub więcej o czym nie wiem) zostawiasz forum z resztą osób, które ceniły sobie Twoje wypowiedzi.

    TAKI miał być sens tego. Tak więc prostuję.
    Użytkownik Damian

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tego co widzę to Piotr się na nikogo nie obraził tylko nie toleruje ataków personalnych. Ta sprawa ma drugie oblicze - kilka osób na pewno przemyśli swoje postępowanie. Niektórzy nie. Nikt nie jest idealny, ale ten kto wie co jest dobre będzie do dobrego dążył. I to w tej sprawie jest dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brawo. W samo sedno uchwycony sens mojej postawy. Nic dodać nic ująć.

      Usuń

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.