wtorek, 25 czerwca 2013

HAARP - Manipulacja pogodą i nie tylko

Apokaliptyczna bestia niemal na każdej płaszczyźnie niszczy ludzi. Dochodzi do tego jeszcze HAARP

 

W 1990 roku, w pobliżu Gekon na Alasce wycięto spory obszar tajgi – a w jej miejsce postawiono szeregi anten radiowych. Wtedy też Projekt HAARP „High Frequency Active Auroral Researh” (Wysokoczęstotliwościowe Aktywne Badania Zorzy Polarnej) zaczął pracę. Całe przedsięwzięcie finansowane jest między innymi przez US Air Force oraz US Navy.

W projekcie tym bierze udział kilka innych ośrodków – m. in. Platteville (Kolorado), Fairbanks (Alaska) i Obserwatorium Arecibo (Portoryko). Od strony technicznej przedsięwzięcie opiera się na wynalazku i patencie amerykańskiego fizyka B.J. Eastlunda (patent nr 4.686.605).

Wspomniany patent został opisany jako„narzędzie do przeprowadzania zmian w ziemskiej atmosferze, jonosferze i magnetosferze” (patent ten jest oparty w rzeczywistości o prace Nikoli Tesli z początku XX w., który to badał możliwość przesyłania sygnałów elektrycznych na odległość bez użycia kabli).

Sercem projektu jest kompleks 180 anten radiowych o docelowej mocy 3,6 mega watów, zajmują one obszar ok. 35 akrów i znajdują się w miejscu o najsilniejszym polu magnetycznym ziemi.

Emitowane przez anteny fale o częstotliwości do 1 MHz są pochłaniane przez jonosferę lokalnie ją „podgrzewając” lub wręcz „wypalając” w niej otwór. W ten sposób prowadzone są badania nad pochodzeniem i sposobem powstawania zórz polarnych, właściwościami elektrycznymi i magnetycznymi ziemskiej jonosfery oraz promieniowaniem kosmicznym.




Do czego wykorzystuje się HAARP
O samym projekcie dowiedziałem się czytając artykuł w WiŻ (2005r). Już wtedy projekt ten trwał kilkanaście lat, i służył do badania zorzy.

Według rządu USA, HAARP służy aktualnie jako narzędzie do komunikacji z satelitami, jak i punktowej komunikacji radiowej z łodziami podwodnymi. Daje on bowiem możliwość przesyłania sygnału, dokładnie w wybrany punkt uniemożliwiając jego przejęcie. A służyć ma do niszczenia bądź dezaktywacji rakiet balistycznych.

Naukowcy pracujący w HAARP, mówią natomiast o przeprowadzaniu eksperymentu zapalania zorzy w dowolnym miejscu. Nie widzialnej gołym okiem a możliwej do zaobserwowania jedynie dzięki specjalistycznym urządzeniom.

Naukowcy z całego świata, pytani o możliwości jakie posiada HAARP mówią o teoretycznej możliwości kontroli pogody. Wywoływanie miejscowych trzęsień ziemi, huraganów, opadów deszczu, jest również „teoretycznie możliwe” poprzez wpływ pośredni.

Pewnikiem natomiast jest, iż można „dezaktywować” jonosferę ziemi, na krótki czas i na niewielkim obszarze. Co może to spowodować? No cóż, słońce cały czas bombarduje nas śmiertelnym promieniowaniem które powstrzymywane jest przez jonosferę i pole magnetyczne ziemi. Przebywanie w obszarze pod dezaktywowaną jonosferą, nie posiadając schronienia, kończy się chorobą popromienną i zgonem.

Wiadomo również że HAARP pracuje w częstotliwościach w jakich pracuje ludzki mózg. Wielu ludzi na świecie (tzw. Spiskowców) wierzy że jest to broń do kontroli umysłów! Dokładniej rzecz biorąc do wpływania na samopoczucie. Jest to na szczęście tylko teoria ponieważ HAARP nie posiada wystarczającej mocy by móc wpływać na nasze umysły, przynajmniej jeszcze!

Wszystkie te wydarzenia mówią nam jedno: Człowiek jest w stanie kontrolować pogodę, w jakim stopniu, czy raczej jak umiejętnie to na razie zostaje tajemnicą. I mam nadzieje że nigdy nie będziemy musieli się o tym przekonać, bo skoro ludzie nie radzą sobie z kontrolą mniej skomplikowanych rzeczy które tworzą, to co dopiero z pogodą której nawet nie udaje się nam przewidzieć.

Instalacje podobne

Istnieją także podobne instalacje podobne do HAARP (bada się tam różne zjawiska związane z użyciem fal elektromagnetycznych i ich wpływem na atmosferę ziemską) np.:
  • Sura – Instytut Badawczy Radio-Fizyczny (Niżny Nowogród, Rosja). Bada m.in. zjawisko obłoków srebrzystych, wg rosyjskiej telewizji, bombowiec Tu-16 w ramach eksperymentu wleciał w taki obłok, co doprowadziło do awarii elektroniki, samolot z wielkim trudem wylądował na lotnisku.
  • EISCAT (Szwecja).
  • ARECIBO (Portoryko).
  • EISCAT (Norwegia)
  • VOA (Delano, stan Kalifornia, USA).
Kilka faktów powiązanych.

Od dekady przed niektórymi trzęsieniami ziemi widoczne są tęczowe chmury, naukowcy rozważają możliwość tworzenia systemów ostrzegających przed trzęsieniami opartych na obserwacji nieba i tego fenomenu. Liczba teorii co do pochodzenia tego zjawiska jest tak duża jak liczba naukowców wypowiadających się w tym temacie. Interesujące jest natomiast to że zjawisko to jest obserwowane dopiero od niedawna, jak i to że większość naukowców wiąże je z polaryzacją jonową (kłócą się tylko co do powodów jej zajścia)


Niepotwierdzone działania HAARP „odnotowano” w tym roku tuż przed trzęsieniami ziemi w Chinach i Indiach. Na obszarach objętych późniejszymi trzęsieniami obserwowano „tęczowe” chmury, jak również kule plazmy wiszące w powietrzu. Oczywiście nie ma dowodów na to że HAARP jest odpowiedzialny za te wydarzenia, poza tym zarówno Chiny jak i Indie również prowadzą badania nad kontrolą pogody, tak więc mogli oni sami ściągnąć sobie na głowę te nieszczęścia.


O instalacji HAARP na Alasce, wiemy wszyscy. Ale nie wszyscy wiedzą, że takie instalacje są też  w innych częściach globu, skrzętnie ukrywane przez demokratyczny rząd USA. Przykładem jest wysepka na Oceanie Atlantyckim, ok 1460 km na wschód od Rio de Janeiro:


Tak wysepka wyglądała przed ocenzurowaniem przez Google. Po zbliżeniu było wszystko widać.
A tak, wygląda po cenzurze:


Dla zainteresowanych podaję współrzędne geograficzne tej wysepki:


A cały film o tej wysepce i instalacji, przed ocenzurowaniem jest tu:

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=znaTirqLIds#!"




źródło: http://krecikowaty.blogspot.com/2013/06/haarp-manipulacja-pogoda-i-nie-tylko.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.