Zakładając ten blog nie szukałem poklasku. Mam w życiu kilka osiągnięć, które wypełniają tą potrzebę bycia kimś. Nie dodawałem linków w internecie by być znanym.
Nie zarabiałem na nim pieniędzy z reklam, ani też z datków choć miałem oferty.
Po pół roku pisania, umieszczania tekstów i filmów doszedłem do dwóch wniosków:
1. Wśród chrześcijan jest mnóstwo chamstwa kryjącego się za monitorem. Zwykli tchórze. Teraz rozumiem radtrapa, który wytrzymał aż dwa lata jak to nazwał balastu.
2. Wolę mniej liczne grono a przyjaznych osób. Co prawda nic szczególnego nie wydarzyło się ostatnimi czasy, ale czytając komentarze na niektórych forach i blogach doszedłem do wniosku, że źli ludzie nie będą czytać mego bloga. Jeśli oni mają prawo oceniać innych, to i ja ich mam również prawo oceniać.
Dalsze udostępnianie bloga i ewentualne kłótnie z potomkami Chama byłyby wypełnieniem tzw ewangelii auquriusa:
"8. Zaprawdę gdy żądacie i pragniecie szacunku, nie jesteście go godni. Odrzućcie pychę."
Ja wymagam szacunku i sam go przestrzegam.
Dlatego też od jutra dostęp do tego bloga będzie dla wybranych czytelników. Chętnych proszę o mail z podaniem loginu, który dodam do stałych czytelników. Niestety teksty z tego bloga będzie można czytać jedynie po zalogowaniu.
W związku z dużym zainteresowaniem nie jestem w stanie pisać do Was bardziej obszernych maili
mój mail: zimbarder@gmail.com
Zbieram zgłoszenia do wieczora
Pozdrawiam
Piotr z Kielc
dzięki za ogrom pracy, który w to wkładasz
OdpowiedzUsuńps. zawsze możesz gdzieś udostępniać swoją prace tylko do czytania,bo tak przecież nikt nie będzie siał zamieszania ;]
Dzięki i Tobie i kilkudziesięciu osobom, które napisały do mnie w podobnym tonie.
Usuń...i o tym myślę (prace do czytania). Teksty tylko własnego autorstwa umieszczę na nowym adresie bez możliwości komentowania.
Nie mogłam wejść na Twoja stronę Piotrze i było mi smutno, dopiero dzisiaj się udało:)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam co się stało, dzisiaj po przeczytaniu i przeanalizowaniu twoich wpisów, zrozumiałam.
Życzę dużo ciepła od czytelników, Bożej radości i siły dla Ciebie! Fajnie, ze znowu działa:)))
Dzięki Daisy Mona. Ty moja wierna czytelniczko :-) Również życzę Ci wiele dobra i ochrony Bożej.
Usuń