"Nie żyje 56-letni kielczanin, który blisko półtora tygodnia temu podpalił się przed kancelarią premiera w Warszawie.
Dramatyczna scena rozegrała się 12 czerwca przy Alejach Ujazdowskich w Warszawie, na wysokości siedziby kancelarii prezesa rady ministrów. Według ustaleń policji około godziny 11.15 mężczyzna oblał się łatwopalną substancją z butelki i podpalił. Świadkowie i znajdujący się pobliżu policjanci ruszyli mu na pomoc. Poparzony został przewieziony do szpitala przy ulicy Szaserów, maił poparzonych około 60 procent ciała, był w stanie śpiączki farmakologicznej. Mężczyzna nie zostawił żadnych ulotek czy listu, z którego wnikałoby, z jakich przyczyn zdecydował się na taki krok.
Jak się okazało był to 56-latek, mieszkaniec kieleckiego osiedla Ślichowice. Żonaty, ojciec dwójki dzieci. Jego żona mówiła "Echu Dnia”, że do dramatycznego kroku mogła pchnąć mężczyznę trudna sytuacja finansowa, brak pracy.
Jak się okazało był to 56-latek, mieszkaniec kieleckiego osiedla Ślichowice. Żonaty, ojciec dwójki dzieci. Jego żona mówiła "Echu Dnia”, że do dramatycznego kroku mogła pchnąć mężczyznę trudna sytuacja finansowa, brak pracy.
W piątek pojawiła się informacją, że mężczyzna zmarł w warszawskim szpitalu. – Mogę potwierdzić, że w czwartek około godziny 18 ten mężczyzna zmarł – usłyszeliśmy od rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie."
źródło: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20130621/POWIAT0104/130629759
---------------------------------------
Media bestii niestety nie pisują o licznych samobójstwach w kraju, spowodowanych sytuacją materialną. Jestem całkowicie pewien, że za niedługi czas ludzie będą dokonywali samosądów na urzędnikach, niesprawiedliwych sędziach. Frustracja społeczeństwa wzrasta i nie ma co liczyć na poprawę a raczej na pogorszenie. Dokonująca się na naszych oczach pauperyzacja społeczeństwa Słowian eliminowanych z rynku pracy pogorszy klimat. Już czytuje się o niszczeniu fotoradarów. To dopiero początek. Coraz większa rzesza ludzi jest eliminowana.
Nigel Farage już dawno mówił : " będą nas* wieszać za to co teraz robimy nawet tu w tych salach"
OdpowiedzUsuń*polityków