Indyjski student z niemieckiego Bonn, został zaatakowany
przez radykalnych muzułmanów. Chcieli oni uciąć mu język, bowiem nie
wyznawał islamu i zadeklarował, że nie chce na niego przejść.
24-letni student został zaatakowany na ulicy. Dwóch napastników
zapytało go, jaką wyznawał religię nim nawróci się na islam, a jeśli
tego nie uczyni, zagrozili mu obcięciem języka. Hindus odpowiedział, że
jest niewierzący i nie zamierza stać się muzułmaninem. Gdy chciał odejść
z miejsca zdarzenia, został zaatakowany przez radykalnych islamistów,
którzy nożyczkami próbowali uciąć mu język. Studentowi pomógł
przechodzień który wezwał na miejsce zdarzenia karetkę. 24-latek ma
poraniony język ale został szybko zwolniony ze szpitala.
Niemiecka policja uważa, że mimo braku świadków zdarzenia, student
mówi prawdę. Opis napastników którzy mieli mieć długie brody, lecz nie
posiadać wąsów, pasuje do wyglądu salafitów stających się coraz większym
problemem Niemiec, a w szczególności Bonnu. W maju jeden z salafitów
został aresztowany za atak na policjantów, podczas protestu przeciwko
projekcji filmu o islamie, zaś w tym samym miesiącu inny radykał, groził
porwaniem Niemca by wydostać z więzienia swojego kolegę. W grudniu
islamscy fanatycy chcieli zaś przeprowadzić zamach przy użyciu
materiałów wybuchowych.
Źródło: http://narodowcy.net/islamisci-chcieli-obciac-jezyk-studentowi-z-bonn/2012/12/30/ za Der Spiegel
Pozostawiam to bez komentarza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.