Automatycznie demaskują się jako organizacja pozornie duchowa. Pozostaje pytanie dlaczego takie informacje widzą światło dzienne? Według mojej oceny jest to polityczna zagrywka syjonistów, którą być może będzie miała odniesienie do losów wielkiej nierządnicy z apokalipsy.
Watykan nie wypiera się posiadania luksusowych nieruchomości w Londynie.
O ich istnieniu poinformował brytyjski Guardian, który twierdzi, że
fakt ten utrzymywano do tej pory w ścisłej tajemnicy.
Chodzi o szereg budynków w handlowym centrum Londynu, w których mają swoje siedziby luksusowe butiki oraz banki. Brytyjski dziennik szacuje ich wartość na pół miliarda funtów szterlingów. Początki tego majątku sięgają końca lat 20. ubiegłego wieku, gdy w ramach odszkodowania za utratę Państwa Kościelnego ówczesny papież Pius XI otrzymał od rządu Włoch równowartość dzisiejszych 65 milionów euro. Po drugiej wojnie światowej zainwestowano je m. in. w londyńskie nieruchomości.
Wiadomość przedstawiona jako rewelacja przyjęta została za Spiżową Bramą ze stoickim spokojem. Co więcej rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi zasugerował, że Guardian mógł wcześniej sięgnąć po dostępne publikacje, by dowiedzieć się, że historia watykańskich finansów, w tym także jej londyński wątek, nie była nigdy żadną tajemnicą.
Żeby tu tylko o nieruchomości. Watykan ma bogactwa które uratowały by niejedno państwo przed kryzysem. Wszak to instytucja, która od setek lat grabiła cały świat.
OdpowiedzUsuń