Tak się ostatnio zastanawiałem .... Czy jest szansa, że w tym kraju jeszcze będzie lepiej? Nie mwie tutaj o poziomie Norwegii czy niemiec ale tak chociaż żeby człowiek mógł spokojnie żyć i pracować wiedząc, że jest to państwo prawa a policja zamiast pałować pomaga obywatelom?
Nie będzie lepiej bo dobro Polski raczej nie jest w planach rządzących. Najlepiej to w PL chyba było przed 966 :P (co prawda Słowian przedstawia się jako dzikusów, jako tych co nie mieli cywilizacji.. jednak jakoś ani cesarstwo Rzymskie nas nie podbiło, ani wielka Francja itd. Rządzili nasi i dla swoich chcieli zapewne jak najlepiej). Polacy to jest jeden z czołowych ludów Europy. Wiele razy kilka państw konspirowało przeciwko Polsce, wiele razy Polacy upadali, byli rozkradali jednak jakoś się podnosiliśmy. Nie jest fajnie, jesteśmy jednym z najuboższych państw Europy, wiele rozkradziono bezpowrotnie, zabito inteligencję... nie ma szans na poprawę. Jednak jakoś trzeba dociągnąć jeśli Bóg ma to teraz w planach do czasów ostatecznych, jeśli nie... to trzeba żyć jak najlepiej w zgodzie z naukami Chrystusa.
Oczywiście, że nie będzie lepiej bo nie jest to celem ludzi szatana. M.in. dlatego rzuciłem politykę parę lat temu. Nie miejcie złudzeń, będzie tylko gorzej bo tak być musi, żeby ludzie zostali podzieleni na dwa obozy: Isusa i szatana. Pogrążeni w problemach ludzie będą ciągnąć automatycznie zgodnie ze swoim morale w jedną ze stron. Dobrzy będą się zastanawiać dlaczego dzieje im się krzywda i szukać wyjścia z patowej sytuacji. Z tego co widzę po komentarzach na tym blogu i wordwatchera zdecydowaną większość osób stanowią ludzie po przejściach. Źli dalej będą czynić źle jeszcze bardziej się pogrążając. Będą szli w stronę szatana. Bóg obecnie wybiera kandydatów do Jego drużyny, daje pewnym ludziom szanse otwierając im oczy. Decyzja należy do nas czy będziemy dalej grzeszyć czy pójdziemy śladem Isusa Chrystusa odrzucając grzech, zło.
Powinno się teraz pojawić jedno ważne pytanie, na które jednak nikt nie zna w 100% odpowiedzi.
Czy ten kryzys to "chaos, z którego wyłoni się ład" czy jednak jeszcze nie? Czy w ciągu krótkiego okresu czasu czeka nas 3 wojna światowa, wyczerpanie ekonomiczne, głód, zaraza itp czy jeszcze nie?
Nikt z ludzi nie zna konkretnych dat. A jeśli ktoś Ci je serwuje to trzeba... jak najdalej od niego uciekać :) W Biblii nie ma nic o czipach, o 3 wojnie światowej. Co prawda różne tajne stowarzyszenia mają różne straszne plany względem ludzkości ( uśmiercenie miliardów ludzi itd) - ja myślę że Isus Chrystus puki co na to nie pozwoli. W czasach ucisku będzie źle (wybierzesz ukłon w stronę gadającego posągu i zachowasz życie na ziemi, pieniądze bądź tego odmówisz i poniesiesz śmierć, pewnie w męczarniach..) O czasach końca można poczytać w księdze Objawienia, jednak jest to bardzo ciężka lektura na dzień dzisiejszy. Szatan będzie chciał zwieść ludzkość, po wywołanym chaosie, zburzeniu Babilonu Wielkiego, wprowadzi antychrysta i to będzie iluzją raju na ziemi..
Z dnia na dzień zbliżamy się do czasów ostatecznym, wiele się zaczyna dziać co może dawać jakieś informacje że koniec będzie w ciągu 50 lat (?). jednak nikt tego nie wie :)
wg mnie jesteśmy ostatnim pokoleniem. Ciężko powiedzieć kiedy będzie ucisk. Może być w tym roku a może za 15lat. Jestem jednak pewien że niebawem. Po pierwsze spełniają się proroctwa z apokalipsy a po drugie kryzys musi mieć swój finał. Po trzecie nie sadzę by Bóg dopuścił do nanotechonologii przed Wielkim Ciskiem Chrześcijan i zrobienia z człowieka robota bo to już nie będzie człowiek. Do III w.sw jestem nastawiony sceptycznie. Owszem jest plan III wojen. Jednak są i karty masonów. Jedną z nich jest opadająca wieża a la Big Ben i miało się to wydarzyć podczas ostatniej olimpiady a tak się nie stało. Owszem może być, ale nie wyobrażam sobie że świat szatan zniszczy własne technologie kontroli ludzi. Wojna musiałaby spowodować zniszczenia fizyczne jak sieci telekomunikacyjne, systemy kamer, zakłócenia fal radiowych (karty chipowe etc). Wobec ostatnich wydarzeń takich jak udzielanie ślubów gejom, powszechność eutanazji jestem przekonany że jesteśmy bardzo blisko Wielkiego Ucisku.
Lubię z Wami dyskutować, bo zawsze coś ciekawego można wydedukować :)
Zastanawia mnie jedno, co będzie sygnałem, że nadchodzi KONIEC? Upadek Babilonu, kryzys jakiego świat nie widział? Może faktycznie armie świata się zbroją ale nie na 3 wojnę tylko na bitwę zwaną Armagedonem? Być może szatan sam oszukał wszystkich doprowadzając do spełnienia się 2 pierwszych wojen i gdy wszyscy czekają na 3cią to okaże się, że ona będzie z armią Isusa?
Z jednej strony się boję, zawsze jakieś plany ułożone miałem, żona, dzieci itp ale nigdy nie można stawiać człowieka i jego plany ponad Boga. Z drugiej strony jak pomyślę sobie, że mógłbym żyć w Królestwie Bożym bez zła i przemocy to ciepło się robi na sercu. Jak się to życie "przemęczy" to później będzie lepiej, nieprawdaż?
Nie mogę znaleźć klarownej odpowiedzi czy na Nowej Ziemi będzie można mieć rodzinę jako taką? Czy te wszystkie więzi zostaną zerwane w jakiś sposób a w zamian dostaniemy więź z Bogiem. Czy znikną relacje ojciec - syn - córka czy będą tylko zbawiony człowiek - zbawiony - Bóg. Ciekawe jest to także w jakich "czasach" żyć będziemy, w końcu pomyślcie sobie, że niektórzy ludzie nie wiedzą co to samochód, elektryczność itp. Powiem szczerze, że jest więcej pytań niżeli odpowiedzi ale jedno jest prawdziwe, już Bóg ma to wszystko odpowiednio poukładane :)
normalna dyskusja zawsze jest dobra. Dlatego tak atakowane są różne fora czy to Chrześcijańskie, czy to dotyczące udowadniania kłamstw historycznych, czy to katastrofy Smoleńskiej itd.
Co będzie sygnałem? Poselstwo 3(?) Aniołów, 2 proroków natchnionych Duchem Świętym, oznajmiających prawdę całemu światu, czyniących cuda. Jeśli niczego nie pomyliłem z księgi Objawienia. W tych czasach będzie wszystko wiadomo, i każdy podejmie świadomy wybór - Bóg czy szatan. Możliwe że władze zbroją się z rozkazu szatana na ostateczną bitwę. W końcu coraz to nowsze i większe teleskopy są stawiane, drążone tunele w Ziemi itd. Ale kto to wie, to są tylko spekulacje, a szatan jest ojcem kłamstwa :)
Pamiętaj że najważniejsza jest wola Chrystus, On wie co jest dla nas najlepsze chociaż my z tym możemy się nie zgadzać... a nie zgadzamy się przez podszepty zła między innymi.
W Biblii masz opisaną co nieco 1000 letnie królestwo. Nie będzie tam śmierci, zła, seksu, rodzin. Ludzie będą aseksualni. jednak to nie oznacza że nie będzie żadnych przyjemności. Tam będą takie rzeczy których teraz nie idzie sobie wyobrazić. Pomyśl sobie co Ci sprawia największą frajdę i pomnóż to razy tysiąc i takich rzeczy będzie pełno... prócz "zwykłej codzienności" ;) Czy samochód, elektryczność w dzisiejszym wydaniu są zdrowymi wynalazkami? Nie dość że niosą wiele śmierci, dodatkowo trują ludzi jak i planetę. W 1000 letnim królestwie wszystko będzie idealne. Nie będzie relacji syn-ojciec, bo wszyscy będziemy jedną rodziną.
Może się mylę ale dobrze oceniam Ciebie na wiek 17-24 lata? :P
pozdrawiam serdecznie
Jeśli napisałem jakieś głupoty sprzeczne z Biblią to proszę o wybaczenie i o poprawę mojej wypowiedzi.
Czytałem te opisy biblijne, jednak pomimo wszystko jest to bardzo ciężkie do zinterpretowania, owszem część spełni się literalnie aczkolwiek "czego oko nie widziało", ciężko sobie to wszystko wyobrazić :)
Mam ponad 20 lat i jestem na etapie życia, że z jednej strony człowiek chciałby założyć rodzinę i się jakoś ustatkować ale z drugiej sami wiecie jak jest :)
księga Objawienia jest niezwykle ważna oraz niezwykle trudną do zinterpretowania księgą. Dlatego trzeba szukać, drążyć co by choć troszkę nam się to wyjaśniło. Dodatkowo nie wszystko jest tam napisane, cześć informacji jest zapieczętowana. Niemniej w czasach końca będzie wszystko jasne i masz klarowny wybór, wybierasz Boga czy szatana. Po drugie trzeba pamiętać że Bóg do niczego nie zmusza, zawsze daje wybór. Więc jeśli media do czegoś nakłaniają, władze nachalnie pod karą więzienia/śmierci będą do czegoś nakłaniały.. to trzeba wtedy odmówić.
Ja mam 21 lat i z tego co się trochę zorientowałem (słusznie ?) to jesteśmy wtedy jednymi z młodszych ludzi którzy odwiedzają i się udzielają na blogach jak ten, blogu pana Kubika, pana Szczytyńskiego itd :)
Szczerze to ten świat w dzisiejszym wydaniu jest chory i jakoś nie mam chęci do zakładania rodziny, dzieci itd. Tyle zła...
Nie ukrywam, że gdybym był w Waszym wieku to podobnie miałbym dylemat. Jednak zastanawiam się czy aby nie powinniśmy zaufać Bogu. Można też spojrzeć na to z innej strony: Bóg nas ostrzega a więc to co zrobicie będzie na Waszą odpowiedzialność.
Kwestią podstawową jest strach. Mam wrażenie że duża część informacji ma go wywołać, sparaliżować abyśmy stracili wiarę w sens życia i poddać się tak jak w tym teledysku: K Koke feat. RITA ORA - Lay Down Your Weapons : http://www.youtube.com/watch?v=x4DtV1jsiuU
Myślę, że na Waszym miejscu gdybym miał partnerkę, to jednak chyba mimo wszystko zdecydował się na założenie rodziny.
Tak się ostatnio zastanawiałem ....
OdpowiedzUsuńCzy jest szansa, że w tym kraju jeszcze będzie lepiej? Nie mwie tutaj o poziomie Norwegii czy niemiec ale tak chociaż żeby człowiek mógł spokojnie żyć i pracować wiedząc, że jest to państwo prawa a policja zamiast pałować pomaga obywatelom?
Nie będzie lepiej bo dobro Polski raczej nie jest w planach rządzących. Najlepiej to w PL chyba było przed 966 :P (co prawda Słowian przedstawia się jako dzikusów, jako tych co nie mieli cywilizacji.. jednak jakoś ani cesarstwo Rzymskie nas nie podbiło, ani wielka Francja itd. Rządzili nasi i dla swoich chcieli zapewne jak najlepiej).
OdpowiedzUsuńPolacy to jest jeden z czołowych ludów Europy. Wiele razy kilka państw konspirowało przeciwko Polsce, wiele razy Polacy upadali, byli rozkradali jednak jakoś się podnosiliśmy. Nie jest fajnie, jesteśmy jednym z najuboższych państw Europy, wiele rozkradziono bezpowrotnie, zabito inteligencję... nie ma szans na poprawę. Jednak jakoś trzeba dociągnąć jeśli Bóg ma to teraz w planach do czasów ostatecznych, jeśli nie... to trzeba żyć jak najlepiej w zgodzie z naukami Chrystusa.
Oczywiście, że nie będzie lepiej bo nie jest to celem ludzi szatana.
OdpowiedzUsuńM.in. dlatego rzuciłem politykę parę lat temu. Nie miejcie złudzeń, będzie tylko gorzej bo tak być musi, żeby ludzie zostali podzieleni na dwa obozy: Isusa i szatana. Pogrążeni w problemach ludzie będą ciągnąć automatycznie zgodnie ze swoim morale w jedną ze stron. Dobrzy będą się zastanawiać dlaczego dzieje im się krzywda i szukać wyjścia z patowej sytuacji. Z tego co widzę po komentarzach na tym blogu i wordwatchera zdecydowaną większość osób stanowią ludzie po przejściach.
Źli dalej będą czynić źle jeszcze bardziej się pogrążając. Będą szli w stronę szatana.
Bóg obecnie wybiera kandydatów do Jego drużyny, daje pewnym ludziom szanse otwierając im oczy. Decyzja należy do nas czy będziemy dalej grzeszyć czy pójdziemy śladem Isusa Chrystusa odrzucając grzech, zło.
Powinno się teraz pojawić jedno ważne pytanie, na które jednak nikt nie zna w 100% odpowiedzi.
OdpowiedzUsuńCzy ten kryzys to "chaos, z którego wyłoni się ład" czy jednak jeszcze nie?
Czy w ciągu krótkiego okresu czasu czeka nas 3 wojna światowa, wyczerpanie ekonomiczne, głód, zaraza itp czy jeszcze nie?
Nikt z ludzi nie zna konkretnych dat. A jeśli ktoś Ci je serwuje to trzeba... jak najdalej od niego uciekać :)
UsuńW Biblii nie ma nic o czipach, o 3 wojnie światowej. Co prawda różne tajne stowarzyszenia mają różne straszne plany względem ludzkości ( uśmiercenie miliardów ludzi itd) - ja myślę że Isus Chrystus puki co na to nie pozwoli. W czasach ucisku będzie źle (wybierzesz ukłon w stronę gadającego posągu i zachowasz życie na ziemi, pieniądze bądź tego odmówisz i poniesiesz śmierć, pewnie w męczarniach..)
O czasach końca można poczytać w księdze Objawienia, jednak jest to bardzo ciężka lektura na dzień dzisiejszy.
Szatan będzie chciał zwieść ludzkość, po wywołanym chaosie, zburzeniu Babilonu Wielkiego, wprowadzi antychrysta i to będzie iluzją raju na ziemi..
Z dnia na dzień zbliżamy się do czasów ostatecznym, wiele się zaczyna dziać co może dawać jakieś informacje że koniec będzie w ciągu 50 lat (?). jednak nikt tego nie wie :)
wg mnie jesteśmy ostatnim pokoleniem.
OdpowiedzUsuńCiężko powiedzieć kiedy będzie ucisk. Może być w tym roku a może za 15lat. Jestem jednak pewien że niebawem.
Po pierwsze spełniają się proroctwa z apokalipsy a po drugie kryzys musi mieć swój finał.
Po trzecie nie sadzę by Bóg dopuścił do nanotechonologii przed Wielkim Ciskiem Chrześcijan i zrobienia z człowieka robota bo to już nie będzie człowiek.
Do III w.sw jestem nastawiony sceptycznie. Owszem jest plan III wojen. Jednak są i karty masonów. Jedną z nich jest opadająca wieża a la Big Ben i miało się to wydarzyć podczas ostatniej olimpiady a tak się nie stało.
Owszem może być, ale nie wyobrażam sobie że świat szatan zniszczy własne technologie kontroli ludzi. Wojna musiałaby spowodować zniszczenia fizyczne jak sieci telekomunikacyjne, systemy kamer, zakłócenia fal radiowych (karty chipowe etc).
Wobec ostatnich wydarzeń takich jak udzielanie ślubów gejom, powszechność eutanazji jestem przekonany że jesteśmy bardzo blisko Wielkiego Ucisku.
Hmmm,
OdpowiedzUsuńLubię z Wami dyskutować, bo zawsze coś ciekawego można wydedukować :)
Zastanawia mnie jedno, co będzie sygnałem, że nadchodzi KONIEC?
Upadek Babilonu, kryzys jakiego świat nie widział?
Może faktycznie armie świata się zbroją ale nie na 3 wojnę tylko na bitwę zwaną Armagedonem? Być może szatan sam oszukał wszystkich doprowadzając do spełnienia się 2 pierwszych wojen i gdy wszyscy czekają na 3cią to okaże się, że ona będzie z armią Isusa?
Z jednej strony się boję, zawsze jakieś plany ułożone miałem, żona, dzieci itp ale nigdy nie można stawiać człowieka i jego plany ponad Boga. Z drugiej strony jak pomyślę sobie, że mógłbym żyć w Królestwie Bożym bez zła i przemocy to ciepło się robi na sercu. Jak się to życie "przemęczy" to później będzie lepiej, nieprawdaż?
Nie mogę znaleźć klarownej odpowiedzi czy na Nowej Ziemi będzie można mieć rodzinę jako taką? Czy te wszystkie więzi zostaną zerwane w jakiś sposób a w zamian dostaniemy więź z Bogiem. Czy znikną relacje ojciec - syn - córka czy będą tylko zbawiony człowiek - zbawiony - Bóg. Ciekawe jest to także w jakich "czasach" żyć będziemy, w końcu pomyślcie sobie, że niektórzy ludzie nie wiedzą co to samochód, elektryczność itp. Powiem szczerze, że jest więcej pytań niżeli odpowiedzi ale jedno jest prawdziwe, już Bóg ma to wszystko odpowiednio poukładane :)
normalna dyskusja zawsze jest dobra. Dlatego tak atakowane są różne fora czy to Chrześcijańskie, czy to dotyczące udowadniania kłamstw historycznych, czy to katastrofy Smoleńskiej itd.
OdpowiedzUsuńCo będzie sygnałem? Poselstwo 3(?) Aniołów, 2 proroków natchnionych Duchem Świętym, oznajmiających prawdę całemu światu, czyniących cuda. Jeśli niczego nie pomyliłem z księgi Objawienia. W tych czasach będzie wszystko wiadomo, i każdy podejmie świadomy wybór - Bóg czy szatan.
Możliwe że władze zbroją się z rozkazu szatana na ostateczną bitwę. W końcu coraz to nowsze i większe teleskopy są stawiane, drążone tunele w Ziemi itd. Ale kto to wie, to są tylko spekulacje, a szatan jest ojcem kłamstwa :)
Pamiętaj że najważniejsza jest wola Chrystus, On wie co jest dla nas najlepsze chociaż my z tym możemy się nie zgadzać... a nie zgadzamy się przez podszepty zła między innymi.
W Biblii masz opisaną co nieco 1000 letnie królestwo. Nie będzie tam śmierci, zła, seksu, rodzin. Ludzie będą aseksualni. jednak to nie oznacza że nie będzie żadnych przyjemności. Tam będą takie rzeczy których teraz nie idzie sobie wyobrazić. Pomyśl sobie co Ci sprawia największą frajdę i pomnóż to razy tysiąc i takich rzeczy będzie pełno... prócz "zwykłej codzienności" ;)
Czy samochód, elektryczność w dzisiejszym wydaniu są zdrowymi wynalazkami? Nie dość że niosą wiele śmierci, dodatkowo trują ludzi jak i planetę. W 1000 letnim królestwie wszystko będzie idealne.
Nie będzie relacji syn-ojciec, bo wszyscy będziemy jedną rodziną.
Może się mylę ale dobrze oceniam Ciebie na wiek 17-24 lata? :P
pozdrawiam serdecznie
Jeśli napisałem jakieś głupoty sprzeczne z Biblią to proszę o wybaczenie i o poprawę mojej wypowiedzi.
Czytałem te opisy biblijne, jednak pomimo wszystko jest to bardzo ciężkie do zinterpretowania, owszem część spełni się literalnie aczkolwiek "czego oko nie widziało", ciężko sobie to wszystko wyobrazić :)
OdpowiedzUsuńMam ponad 20 lat i jestem na etapie życia, że z jednej strony człowiek chciałby założyć rodzinę i się jakoś ustatkować ale z drugiej sami wiecie jak jest :)
księga Objawienia jest niezwykle ważna oraz niezwykle trudną do zinterpretowania księgą. Dlatego trzeba szukać, drążyć co by choć troszkę nam się to wyjaśniło. Dodatkowo nie wszystko jest tam napisane, cześć informacji jest zapieczętowana. Niemniej w czasach końca będzie wszystko jasne i masz klarowny wybór, wybierasz Boga czy szatana.
OdpowiedzUsuńPo drugie trzeba pamiętać że Bóg do niczego nie zmusza, zawsze daje wybór. Więc jeśli media do czegoś nakłaniają, władze nachalnie pod karą więzienia/śmierci będą do czegoś nakłaniały.. to trzeba wtedy odmówić.
Ja mam 21 lat i z tego co się trochę zorientowałem (słusznie ?) to jesteśmy wtedy jednymi z młodszych ludzi którzy odwiedzają i się udzielają na blogach jak ten, blogu pana Kubika, pana Szczytyńskiego itd :)
Szczerze to ten świat w dzisiejszym wydaniu jest chory i jakoś nie mam chęci do zakładania rodziny, dzieci itd. Tyle zła...
Nie ukrywam, że gdybym był w Waszym wieku to podobnie miałbym dylemat.
OdpowiedzUsuńJednak zastanawiam się czy aby nie powinniśmy zaufać Bogu.
Można też spojrzeć na to z innej strony: Bóg nas ostrzega a więc to co zrobicie będzie na Waszą odpowiedzialność.
Kwestią podstawową jest strach. Mam wrażenie że duża część informacji ma go wywołać, sparaliżować abyśmy stracili wiarę w sens życia i poddać się tak jak w tym teledysku: K Koke feat. RITA ORA - Lay Down Your Weapons : http://www.youtube.com/watch?v=x4DtV1jsiuU
Myślę, że na Waszym miejscu gdybym miał partnerkę, to jednak chyba mimo wszystko zdecydował się na założenie rodziny.