Przez ostatnie pół roku było trochę osób dziękujących mi za pracę. Część z nich podeszła do mojej działalności patetycznie, wydawało mi się idealizując moją osobę, że to Bóg mnie prowadzi itp., kiedy ja sam tak naprawdę się tego wszystkiego uczę.
Przez ostatnie tygodnie jak wiecie zajmowałem się głównie tematem ISON i porwania. Przy współpracy z Mateuszem, Ewą i kilkoma innymi osobami wyszło trochę filmów przetłumaczonych.
To co robię to jest jak nurt rzeki, daję się ponieść niczym kłoda do ujścia tej rzeki.
Dziś znalazłem taki oto cytat z Ezechiela:
"(5) Głos trąby
usłyszał, ale nie przyjął przestrogi, dlatego jego krew spadnie na niego
samego, lecz ten, który przestrzega, uratuje swoją duszę.
(6) Jeżeli natomiast stróż widzi, że
miecz spada, a nie zatrąbi na rogu i lud nie zostaje ostrzeżony, to gdy
miecz spada i porywa kogoś z nich, ten ginie z powodu swojej winy, lecz
jego krwi zażądam od stróża.
(7) Ciebie więc, synu człowieczy,
ustanowiłem stróżem domu izraelskiego; gdy usłyszysz słowo z moich ust,
przestrzeżesz ich w moim imieniu."
Może my jesteśmy tymi stróżami ostrzegającymi....
Coraz bardziej jestem więc przekonany, że część z nas czuje to co robi i wie że koniec się zbliża. To już nie jest 10-20lat jak to pisałem jeszcze ok roku temu. To jest kilka miesięcy kiedy to wszystko się rozpocznie.
Trochę to wszystko niewiarygodnie brzmi - my ostatnie pokolenie, my świadkami apokalipsy....
Jednak moje odczucie o zbliżającym się końcu jest silniejsze niż wątpliwości co do tego.
Być może moja podświadomość pragnie końca, ale problem w tym, że właściwie tak na prawdę to ja tylko jestem tym głoszącym to co czytam w necie dodając do tego tylko moje komentarze i przemyślenia, integrując i porządkując zbiór informacji.
Dziś znalazłem taki oto tekst, który zechciał przetłumaczyć nasz forumowicz wierny Robert Wyrębski a dotyczący porwania i ISON jako znaku Pańskiego:
"
CZEGO MOŻEMY SIĘ SPODZIEWAĆ PO KOMECIE ISON 28 LISTOPADA?
Pamiętaj, nie ma wyznaczonej daty porwania!
Wszystkie zebrane przez mnie dane wskazują, że...
NIKT NIE ZNA DNIA ANI GODZINY PORWANIA...
ALE ZNAK PORWANIA ZOSTAŁ OBJAWIONY! KOMETA ISON!
OKRES KIEDY BĘDZIE PORWANIE ROZPOCZYNA SIĘ 28 LISTOPADA WRAZ Z
POJAWIENIEM SIĘ KOMETY ISON, I PORWANIE NASTĄPI PODCZAS PRZELOTU,
MIJANIA KOMETY ISON... OKRES OKOŁO 60 DNI!
KOMETA ISON TO ZNAK POWROTU PANA!
******************************************************************
CZEGO MOŻNA SIĘ SPODZIEWAĆ PO KOMECIE ISON 28 LISTOPADA?
To wszystkich ciekawi... co dokładnie się stanie 28 listopada? Jednakże,
nie mogę powiedzieć, że jestem pewny tego co się stanie, wiem że z całą
pewnością Bóg zaskoczy świat, cokolwiek to będzie.
Jak mówi w Samuela 3:11
"I rzekł Pan do Samuela: Oto Ja uczynię w Izraelu rzecz, od której każdemu, kto o niej usłyszy, w obu uszach zadźwięczy."
Znak potwierdza Mat. 24:30
"I wtedy ukaże się na niebie znak Syna Człowieczego, i wtedy biadać będą
wszystkie plemiona ziemi, i ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego na
obłokach nieba z wielką mocą i chwałą"
Kiedy znak się ukarze, biadać będą wszystkie plemiona Ziemi.
BĘDZIE TO WIDZIANE I SŁYSZANE WSZĘDZIE...
BÓG PRZYCHODZI BY SIEBIE OBJAWIĆ!
*********************************************************************************
Oto objawienie jakie ukazał mi Pan w zeszłoroczne święto Hanuka. O Ile
więcej możemy oczekiwać Świetności Chwały Bożej kiedy przyjdzie objawić
się światu???
***********************************************************************************88
Znak ukazał się tutaj, na półwyspie Jukatan, nam wszystkim i było to
najbardziej spektakularnym pokazem Boskiej Chwały jakiego doznałem w
moim życiu. Ten znak Bóg zaplanował od początku stworzenia. Dokładnie o
północy czasu Jerozolimskiego, 4 po południu naszego czasu centralnego
USA wszyscy którzy tam byliśmy mogliśmy dostrzec chmurę. Z zza chmury
zaczęły wyrastać promienie, które poczęły rozciągać swój blask na całe
niebo. Po chwili dostrzegliśmy niewielką kulkę, która zaczęła przenikać
przez chmurę i przejęła, przybrała postać słońca. Potem zaczęła mienić
się wszystkimi kolorami tęczy: żółtym, niebieskim, zielonym, różowym,
fioletowym, czerwonym i wieloma innymi pięknymi kombinacjami kolorów.
Wtedy ta kula wyszła przed chmurę, zmieniła swój wygląd na świetlistą,
pełną życia kulę, dalej połyskującą kolorami, ale już w pełni swego
blasku i mocy, tak że mogłeś poczuć jego chwałę jednocześnie nie raniło
twoich oczu mimo iż patrzyłeś prosto w słońce. TO BYŁA CHWAŁA BOGA W
SWEJ ISTOCIE. Cały pokaz trwał 75 minut, gdzie zazwyczaj o 4.50 po
południ robi się tu ciemno, to było wtedy jasno do 6 po południo choć
słońce zaszło o 5.15. 20-stu z nas to widziało, bo wiedzieliśmy
dokładnie kiedy się to pojawi. Wszyscy możemy to poświadczyć. ZNAK JEGO
PRZYJŚCIA."'
http://forum-chrzescijan.pl/index.php/forum/kometa-ison-przepowiednie-apokalipsa/485-apokalipsa-i-ison-prorocze-znaczenie#1633
U mnie w mieście niebo zachmurzone, wiatr, deszcz... cały dzień.Wczoraj mocno rozpylali na niebie. Też jestem zdania, że to coś bardzo ważnego, zwłaszcza, że w mediach (chyba) cisza... z drugiej strony, mam wrażenie, że jeszcze tyle się nie spełniło... przepełnia mnie smutek.
OdpowiedzUsuńnaukowcy uważają, że nie zobaczymy komety za dnia.
UsuńCo jest w tym ciekawe, to, że wg wielu źródeł trwa właśnie intensywne rozpylanie. Wg mnie robią to celowo aby nie zobaczyć znaku Syna Człowieczego. Jeśli faktycznie ten znak nim jest, to żadne chmury nie przeszkodzą....
Czekamy....
Ja też jakoś tak denerwuje się trochę. Świadomość, że WU się zbliża a co za tym idzie godzina próby przyprawia o smutek. Na wszelki wypadek kupiłam lampę naftową i zapas świec:) jesli nie na teraz to pewnie przydadzą się na potem. Trzymajcie się. Niech nam Bód doda otuchy!
OdpowiedzUsuńWU juz trwa od grudnia 2012
OdpowiedzUsuńa coś z tą kometą to chyba ci nie wyszło, jeden z największych niewypałów w historii
Skąd taka informacja Kolego?
UsuńNie meni nie wyszło z tą kometą bo to nie moja idea :-)
Ja tylko uważałem, że może tak być jak to przedstawiają w filmikach.
I w końcu: sprawa nie jest skończona. Ostatnimi tygodniami wzrosła ilość fireballi.
Dochodzi jeszcze tetragram, równiez nie moja koncepcja. Poczekamy zobaczymy...