środa, 25 września 2013

Władze Zakopanego chcą zrekompensować Żydom odebraną im ziemię

"Władze Zakopanego chcą przekazać żydowskiej gminie wyznaniowej w Krakowie fragment dawnego kirkutu; chcą w ten sposób zaspokoić jej roszczenia do placu pod dawną synagogą pod Gubałówką, gdzie teraz znajduje się m.in. plac targowy.

- Chcemy zakończyć sprawę roszczeń gminy żydowskiej co do gruntów w Zakopanem. Do załatwienia została sprawa działki pod dawną synagogą, częściowo zajęta pod drogę publiczną, a częściowo pod plac targowy – powiedział w piątek na konferencji prasowej burmistrz Zakopanego Janusz Majcher.
W zamian za utracony grunt, miasto chce przekazać gminie żydowskiej fragment kirkutu. Jak powiedział, teraz jest szansa na odkupienie fragmentu kirkutu od prywatnej osoby za 69,5 tys. zł."


http://wiadomosci.onet.pl/podhale/wladze-zakopanego-chca-zrekompensowac-zydom-odebrana-im-ziemie/vf8kz#mark




Poniżej ciekawe komentarze. Pierwszy wskazuje na istotę poroblemu w Polsce, wskazując dwie mafie, które nami rządzą: syjonistyczna i watykańska. Nie dajcie się nabrać na ich pozorny konflikt i awersję.
Jedynym konfliktem jaki może nimi być, to spór o to, kto najbardziej obedrze ze skóry gojów.
Guru organizacji watykańskiej i syjonistycznej pracują dla jednego pana - Lucyfera. 



1.

"Synagogę pod Gubałówką Niemcy wysadzili w 1942 r. Po wojnie działka pod świątynią - położona tuż przy cmentarzu na Pęksowym Brzyzku - przeszła na własność skarbu państwa"

Niemcy wysadzali całe fabryki, a grunty na których dawniej one stały przeszły po II WŚ na własność skarbu państwa.Dlaczego zwrot miena przysługuje tylko Kościołowi albo Żydom a normalnym Polakom, kŧórzy mieli kiedyś fabryki takie prawo nie obowiązuje. Gdzie jest sprawiedliwość???"




2

"Kto obecnie reprezentuje Żydów przed polskim państwem? Inaczej mówiąc, kto dostaje pożydowskie majątki?

- Po tej stronie przewijają się takie nazwiska, jak Krajewski, Gebert, Datnerowa, Zozula i ich amerykański rabin Schudrich, ale też Friedmann, Nekanda-Trepka. Reprezentantem jest Związek Wyznaniowy Gmin Żydowskich RP, który powstał w 1996 r. Przewodniczącym jest Piotr Kadlčik, przewodniczący Gminy Żydowskiej w Warszawie. Ale trzeba dodać, że główną rolę odgrywają tam nie Żydzi, ale chrześcijanie, którzy przeszli na judaizm, jak wspomniany Kadlčik czy przewodniczący gminy żydowskiej z Łodzi i wielu innych. Oni nie mają nic wspólnego z historią. Zostali wyszkoleni przez rabina Schudricha na użytek restytucji mienia pożydowskiego. Ale oczywiście za takim Kadlčikiem czy nawet Schudrichem stoi potężniejsza siła, a mianowicie Światowy Kongres Żydów. Trzeba wiedzieć, że konsumpcja tych majątków, a sprzedali prawie wszystko, te pieniądze zostają dzielone. W większości trafiają do Światowego Kongresu Żydów dowodzonego obecnie przez Ronalda Laudera.

- Na jakiej zasadzie?

- Prostej: Związek Wyznaniowy Gmin Żydowskich RP wziął pożyczkę 800 tys. dolarów na potrzeby restytucji, czyli na prawników, związek itd. Teraz to spłacają.

- Przecież 800 tys. dolarów to jeden, dwa majątki?

- Właśnie. A reszta to jest podział pomiędzy grupą ze Związku Wyznaniowego Gmin Żydowskich RP i Światowym Kongresem Żydów. Oczywiście argumentują, że muszą utrzymywać siebie, rodziny, cmentarze, synagogę Nożyka, ale nikomu nie pokazali jeszcze dokumentów, a zabytki niszczeją.

- Co dzieje się z odzyskiwanymi majątkami pożydowskimi?

- To jest najbardziej przykre. Wszystkie zostają likwidowane, sprzedawane. Najlepszy przykład to Otwock pod Warszawą. Tu była kilka lat temu mykwa, czyli rytualna łaźnia żydowska. Związek oczywiście ją sprzedał deweloperowi, który zlikwidował tę łaźnię. Wcześniej wyrzucono stamtąd lokatorów. Na tym miejscu deweloper wybudował wielki ośmiopiętrowy dom. Jestem w posiadaniu dokumentów na temat tego miejsca, dokumentów napisanych przez stronę żydowską, gdzie to miejsce określone jest jako punkt do sprzedaży, ponieważ jest zniszczone, grozi zawaleniem, przynosi straty itd. Na końcu nawet stwierdzili, że to jest daleko za miastem. Napisali nawet, że to jest “mała atrakcyjność działki”. Okazało się oczywiście, że to jest w samym centrum. Ale jak do tego dochodzi? Żydzi po prostu trafiają na doskonały grunt. Weźmy dalej ten Otwock. Tam burmistrzem Otwocka był człowiek zaprzyjaźniony z redaktorem naczelnym “Więzi”, przyjacielem z kolei przewodniczącego Kadlčika. No i szybko, lekką ręką załatwione zostało wyburzenie mykwy i zbudowany został nowy dom. Żydzi więc mają wielu przyjaciół, którzy ułatwiają im ten cały biznes. Najgorsza zaś w tym wszystkim jest ich hucpa, bezczelność. Postawiono tam bowiem kamień z napisem, że w tym miejscu mieściła się łaźnia żydowska, która została wyburzona. Nie mówią, że zrobiła to Gmina Żydowska, czyli sami Żydzi. Czyli jeśli ktoś tam przyjedzie, to pomyśli, że zrobili to Polacy. Ani jednego słowa o Gminie Żydowskiej, że to odebrała, sprzedała i pozwoliła na zniszczenie. Otwock to tylko obrazek, który pokazuje sytuację w całej Polsce.

- Nie jest Pan, mówiąc delikatnie, lubiany przez środowisko żydowskie. Nazwano Pana określeniem moser, czyli zdrajca.

- Cóż, goj, czyli nie-Żyd, jak powie, że Żydzi handlują majątkiem, że są chciwi na pieniądze, że ich religia mojżeszowa to tylko pieniądz, to taki goj od razu jest antysemitą. Natomiast jak powie to Żyd taki jak ja właśnie, jak powie im, że taka restytucja mienia jest wbrew Talmudowi, religii i kulturze żydowskiej, że to granda, to taki Żyd, który zwraca im uwagę – a chodziłem wszędzie i o tym głośno mówiłem, apelowałem do prezydentów i premierów – to taki Żyd jest nazywany zdrajcą narodu żydowskiego. A więc zostałem potępiony. Ja jednak nie robiłem nic innego niż mój brat sprzed 2 tysięcy lat, Joszua z Nazaretu. On też chodził i mówił: “Co wy robicie!? Handlujecie w synagogach. Niszczycie kulturę, tradycję, religię, Talmud, wszystko”. Ja też to samo mówię 2 tysiące lat po Nim, bo mnie ta sytuacja boli. Tak jak mówiłem, jestem Żydem polskim. Tu zginęła większa część moich braci, mojej rodziny. Poza ojcem i matką wszyscy zostali zabici. Mam więc prawo zwracać uwagę na to, co się dzieje w Polsce do końca mojego życia. Zresztą pamiętajmy, że Światowy Kongres Żydów, że amerykańscy Żydzi nic nie zrobili, aby pomóc swoim braciom w Polsce w czasie II wojny światowej. Co robiła wówczas Estée Lauder, matka Ronalda Laudera, przewodniczącego Światowego Kongresu Żydów? Miała już wtedy renomę, fabrykę kosmetyków. Czy nie mogła z innymi Żydami, Rothschildami itd., pomóc Żydom w Polsce? Oni wszyscy mogli, ale nic nie robili, a wiedzieli doskonale, co tu się dzieje. Byli ostrzegani przez wielu Polaków, np. przez Jana Karskiego. Byli ostrzegani przez Żydów, Szmula Zygelbojma, który popełnił samobójstwo w Londynie w proteście przeciw bezczynności aliantów wobec ludobójstwa Żydów.

- Obecnie media od wielu dni, niech mi będzie wolno tak powiedzieć, robią wielkie “aj waj” z powodu restytucji mienia kościelnego. Dlaczego nikt nie mówi o tym, na jakiej zasadzie i komu zwracany jest majątek pożydowski oraz co się z nim potem dzieje?

- Kościół katolicki ze szkodą dla niego samego nie mówi dzisiaj jednym i silnym głosem. Bić dzisiaj w Kościół i Polaków można bezkarnie z każdej strony. Zresztą w dobie przynależności do UE wciąż pojawiają się tematy etyczne jak aborcja, in vitro, badania prenatalne itd., które dostarczają wielu sytuacji ułatwiających nieprzychylnym Kościołowi mediom i politykom możliwość ataku. Albo inny przykład, jeśli się mówi o papieżu Piusie XII, który był podczas wojny w Rzymie, jeśli w samym Kościele mówi się o nim niejednoznacznie, nie tak samo, nie broni się tej osoby, to pokazuje pewną słabość Kościoła. Dla mnie Pius XII, jako dla Żyda, jest święty, bo robił dla Żydów to, co mógł najlepszego zrobić. W Kościele za to dzisiaj trudno o słyszalny jeden głos. To jest słabość Kościoła i również przy sprawie restytucji majątku, Kościół jest dość bezbronnym – niestety – celem ataków. Trochę sam jest winien takiej, a nie innej swojej kondycji. Jeśli zaś chodzi o Żydów, sytuacja jest inna. Związek Gmin Żydowskich czy Światowy Kongres Żydów są zjednoczeni. Jak idą kraść – to razem (śmiech). Są bardziej skonsolidowani. Ludzie boją się mówić prawdę o Żydach, bo zaraz zostaną okrzyknięci antysemitami. Żydzi podobnie jak Kościół odbierają majątki, ale Kościół zazwyczaj ich nie sprzedaje, prowadzi wiele dzieł charytatywnych i ma ciągłość z Kościołem, któremu te majątki zabrano. W przypadku Żydów wszystko idzie na handel. Żydzi, którzy odzyskują to mienie, nie mają żadnej ciągłości z Żydami zamordowanymi przez hitlerowców w Polsce. Do tego często są konwertytami na judaizm z lat 90. No i powiedzieć chciałbym na koniec, że o ile łatwo jest w Polsce atakować Kościół, to Żydzi są jednak potężni, mają swoje lobby i są ekspertami w wywoływaniu takich afer, jak zrobił to prof. Gross. A więc szantażują Polaków np. zarzutami o współudział w mordowaniu Żydów w czasie wojny, co jest obrzydliwe. Żydzi mają też przewagę finansową na świecie, właściwie też w każdej innej dziedzinie. Stąd łatwo jest atakować Kościół, a o sprawach żydowskich nikt nie chce mówić.

- Założył Pan Gminę Wyznaniową Starozakonnych RP. W jakim celu?

- Z wieloma przyjaciółmi Żydami byliśmy zatrwożeni tym, co się dzieje z majątkami pożydowskimi. Po wyrzuceniu mnie z cmentarza żydowskiego w Warszawie, założyliśmy Gminę Wyznaniową Starozakonnych RP, nie po to, aby odzyskiwać majątki, bo działamy na podstawie innej ustawy, ale żeby mieć możliwość brania udziału w dyskusji na temat sytuacji majątków żydowskich w Polsce i ich wyprzedaży.

***

Bolesław Sznicer był wieloletnim dyrektorem cmentarza żydowskiego, współorganizował zbiórkę pieniędzy na odlanie w brązie pomnika Janusza Korczaka postawionego na terenie tej nekropolii. Wspierał zahamowanie procesu zniszczenia zabytkowego domu modlitwy przy ulicy Targowej 50/52 na warszawskiej Pradze, w którym znajdują się nieliczne malowidła ścienne przedstawiające cykl zodiakalny oraz grób Racheli w Betlejem. 1 października 2002 r. został usunięty z funkcji dyrektora cmentarza żydowskiego przy ulicy Okopowej w Warszawie, w wyniku konfliktu z zarządem Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP. Wraz z grupą działaczy założył alternatywną Gminę Wyznaniową Starozakonnych w RP. Publikuje w formie internetowej i kserowanej “Głos Starozakonnych”. Walczy o zmianę zapisu w ustawie z 20 lutego 1997 r., która uregulowała zwrot religijnych majątków żydowskich w ręce ZGWŻ."


3.
"A jakie ta 'żydowska gmina" ma prawa do tych terenów? Pytam, bo często przedstawiciele tych "gmin żydowskich", to polskie przechrzty, które wyczuły kasę. I żaden Żyd spoza inner circle nie ma podobno szans na wejście do takiej "gminy żydowskiej"."


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.