Pragnę podsumować moje wnioski co do wyników głosowania w ankiecie/sondzie obok:
Od kiedy czytasz regularnie mój blog:
17 (12%)
|
34 (25%)
|
83 (61%)
|
Jak widać najwięcej czytelników stałych mam
Co to oznacza? prawdopodobnie to, że liczba dających się przekonać do wartości biblijnych, do poznania prawdy o otaczającym nas świecie jest skończona. Jest jakieś 100% o nie wiadomej liczbie, ilości.
Blog ma ok. 3000 tys wyświetleń dziennie. Nie wszyscy wzięli udział w ankiecie. Zapewne Ci najmłodsi czytelnicy obawiali się nawet zagłosować. To wszystko potwierdza moje odczucia a zarazem słowa Biblii iż nie wszyscy wejdą do Królestwa Niebieskiego. Nie chce żeby ktoś mnie źle zrozumiał, że jak się nie czyta blogu detektywa to się nie wejdzie....:-)
Mam na myśli ogólne zainteresowanie Prawdą i Bogiem. Sama ankieta posłużyła mi do podjęcia decyzji odnośnie dalszego prowadzenia. Zgodnie z pesymistycznymi przewidywaniami jest więcej stałych czytelników. Natomiast przeważającym argumentem do prowadzenia dalej tej nie optymistycznej strony jest fakt regularnego czytania stu kilkudziesięciu osób. Byłem w wojsku i mogę Wam powiedzieć, że ok 130 osób liczy sobie kompania. Przynajmniej moja tyle liczyła. Jest to siła ludzi. Wynika z tego, że razem możemy wiele. Ja przekazuje informacje Wam a Wy innym.
Ogólnie proces doinformowywania się zakończy niebawem. Nastąpi głód Słowa Bożego i Prawdy.
Przy tej okazji otrzymałem sporo maili z podziękowaniami za moją pracę. W przeciwieństwie do co niektórych autorów stron chrześcijańskich, nie chce wyglądać na ideał, bo nim nie jestem. Muszę tak samo pracować nad sobą jak WY. To nie jest proste. Poza Biblią wiele pomagają mi komentujący i ludzie w filmikach mówiący o swym nawróceniu.
Jedno jest pewne: jeśli przez kilkanaście lub kilkadziesiąt lat nabyliśmy pewnych skłonności, nawyków, to nie jest to takie proste aby w tydzień czy miesiąc stać się naśladowcą Isusa Chrystusa. Dlatego nie wolno się zrażać. Uwierzcie mi, ale pewnych złych cech, ciągotek pozbyłem się samoistnie, niemal bez pracy nad sobą. Wg mnie była to pomoc samego Ducha Świętego.
Celem zobrazowania procesu pozbywania się obciążeń w postaci grzechów, postanowiłem stworzyć taki wykres oto:
Ilość grzechów jednego rodzaju rozłożona w czasie. Powiedzmy niech będzie to grzech pychy. Tak to mniej więcej widzę. Na początku mamy wartość X a następnie im bardziej nad sobą pracujemy tym bardziej ilość danego grzechu maleje w przedziale czasowym. Taki wykres umieszczam po to, by pokazać innym, iż nie ma co się zrażać niepowodzeniami. Przez kilka, kilkanaście lat, lub dziesiąt "pracowaliśmy" nad złym nawykiem akceptując w sobie zło, wiec w ciągu jednego dnia nie pozbędziemy się balastu.
Z maili otrzymywanych wiem, że częstym problemem jest pornografia, masturbacja. Ważna jest sama decyzja i postanowienie. Bóg tak sprytnie stworzył człowieka, że jak ten okłamie siebie, to za chwile czuje dyskomfort. Jeśli raz już podejmiecie decyzje, to za każdym następnym grzeszeniem Wasze sumienie Was skarci. Tak będzie aż do całkowitego pozbycia się złej cechy, postawy. Naszym orężem jest modlitwa i Słowo Boże.
Poszukujący prawdy popełniają błąd, który ciężko im samym zauważyć: poczucie wyższości względem nie doinformowanych. Nad tym należy pracować. Żeby wejść do królestwa Niebieskiego trzeba być przede wszystkim pokornym, ale też i umieć opanować emocje.
Dziękuję wszystkim za udział w ankiecie. Wasz głos pomógł mi podjąć decyzję.
Dziękuję także za docenienie mojej pracy w mailach i w komentarzach.
Dzisiaj w radiu słyszałem o prześladowaniu chrześcijan i o tym że Zachód, Europa to totalnie ignoruje.. w Radiu Plus Kraków.. Jakaś audycja z kościołem związana.. ale zawsze to jakieś ziarenko prawdy które może kogoś zmusić do poszukiwania informacji.
OdpowiedzUsuńJeszcze mówili o złych diagnozach lekarzy gdy kobiety są w ciąży i straszono kobiety że urodzą dzieci niepełnosprawne. Jeden z prowadzących audycje powiedział że jej żonie na USG powiedziano że dziecko ma nienaturalnie dużą główkę, dziecko było zdrowe. I że ileś jest takich przypadków, że mówią że dziecko będzie niepełnosprawne a rodzi się zdrowe. Podawali to w procentach, nie pamiętam ile.
Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=bA-9sMqgUnQ&list=PL9D1225E49D395638
OdpowiedzUsuń