Wiele z informacji, o których mówi ten gość TVN pokrywa się z moimi obserwacjami, przeczytanymi publikacjami a także doświadczeniami. Ja po oznajmieniu dziecku, że nie ma Św Mikołaja miałem "odwiedziny" w nocy co opisałem w którymś z poniższych linków.
Co jest znamienne, to że ten człowiek podkreślał to samo co Howard Pitman w swojej książce, że demony mogą być tu i teraz koło Ciebie, koło tych rozmawiających w studiu TV. To nie jest tak, że demony są tylko podczas rytuałów satanistycznych. One są wśród nas. W danej chwili nakłaniają do oszczerstwa w innej do bójki, czy do cudzołóstwa.
Świadek egzorcyzmów opowiada o wypędzaniu demonów w kontekście kapłanów katolickich, że "każdy biskup potrafi przeprowadzać egzorcyzmy". Z mojej wiedzy wyczytanej jest to troszkę inaczej. Owszem oni mają taką siłę, ale na zasadzie przywództwa nad demonami. Biskupi po prostu są ich zwierzchnikami.
Jak większość moich czytelników wie, napisałem trzy teksty o demonach. Umieszczam linki dla zainteresowanych:
http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/02/demony-sa-wsrod-nas-czyli-armia-szatana.html
http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/02/demony-sa-wsrod-nas-ii-cz.html
http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/02/demony-sa-wsrod-nas-cz-iii.html:
JEDYNĄ OSOBĄ, KTÓRA MOŻE WYPĘDZIĆ DEMONY JEST ISUS CHRYSTUS
Jednak osoba wypędzająca demony powinna być czysta jak górska woda.
Dodaję zdjęcie przesłane w komentarzu przez ShayBecka nawiązujące do kapłanów KRK:
Niebawem postaram się podać modlitwy wypędzające demony.
http://demotywatory.pl/4213421/Ewangelia-wg-sw-Mateusza-23-3
OdpowiedzUsuńDemony można wypędzać jedynie palcem Bożym, czyli mocą Boga, mocą Chrystusa. My sami nie jesteśmy dla nich żadnymi przeciwnikami, ale połączeni z mocą Bożą jesteśmy dla nich nie do pokonania. Gdy zawodzą ich wszystkie podstępne taktyki mające na celu zniszczenie człowieka lub przynajmniej uczynienie go bezużytecznym dla Królestwa Bożego, zostaje im jedynie zastraszenie lub po prostu próba zastraszenia. Na nic się zda radzenie sobie z nimi własną siłą, ale przed człowiekiem, który złożył swą ufność w Chrystusie i w Jego mocy, drżą i uciekają, bo wiedzą jaka moc jest przeciw nim skierowana. To prawda że są wśród nas, nakłąniają do oszczerstw, cudzołóstwa i innych grzechów, ale czasem, gdy ktoś staje się dla nich wyjątkowo "niebezpieczny" potrafią przestać ukrywać swą obecność. Trzeba zawsze pamiętać , że Ten, który za nas walczy jest najpotężniejszą istotą we wszechświecie, i że bez Niego nic uczynić nie możemy.
OdpowiedzUsuń