Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych zdecydowała w środę o utrzymaniu bez zmian realizowanego obecnie programu luzowania ilościowego, czyli dalszego drukowania pieniądza. Amerykański Bank Centralny będzie dalej skupował obligacje za 85 mld dolarów miesięcznie. Decyzja wywarła duży wpływ na rynki. Amerykańska giełda ustaliły historyczne rekordy, rosną kontrakty na warszawskie indeksy, bardzo umocnił sie również polski złoty
Portal wp.pl poświęcił specjalny dział Online nie wymagający odświeżania, poświęcony reakcjom rynków na decyzję FED przeciwną do oczekiwań.
http://finanse.wp.pl/lbid,4642,title,Rynki-oszalaly-z-radosci,nazywo.html?ticaid=11155b&_ticrsn=3
Wczoraj także obserwowałem co kilka minut zmiany wartości walut i cen złota. Złoto poszybowało do aż 4,21% wzwyż. Franek spadł do 0,93, dolar aż 2,2% w dół. Dziś wszystko drożeje.
Najlepszy i najbardziej wiarygodny polski blogger z ekonomii, Trader21 komentuje to następująco:
"Moim zdaniem wcześniejsza zapowiedź o ograniczeniu druku była wyłącznie testem jak zareaguje rynek. Na razie spodziewam się kontynuacji druku przy minimalnych stopach procentowych. Jeżeli uda się utrzymać w ryzach rentowność 10 UST to sytuacja na razie się nie zmieni. Jeżeli jednak FED straci nad nimi kontrolę to bez żadnych zapowiedzi podniesie nagle stopy procentowe podobnie jak w 1980 tyle że tym razem wyzwoli to bankructwa UE, USA, Japonii. Przy okazji kryzysu zaproponują oddłużenie w zamian za oddanie suwerenności i zgodę na dalszą centralizację władzy i polityki monetarnej. Brzeziński wspominał o tym z 6 m-cy temu.
Jeżeli jednak w międzyczasie Chiny / Rosja ogłoszą plan oparcia Yuana i Rubla na złocie to plany zachodu spalą na panewce. Czas pokaże"
independenttrader.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.