sobota, 16 listopada 2013

Pornografia w "sztuce" zatacza coraz szerszy krąg. Satanizm, sodomia, wynaturzenie

Wszelkie działania poszerzające zwyrodnienie i "odsłanianie nagości" biblijnej nabierają na sile. Tylko dziś otrzymałem dwie informacje z kategorii tzw  w tym przypadku w cudzysłowie "kultury" świadczące o wciskaniu ludziom właśnie "kultury" szatana.

Film poniżej pokazuje wielką awanturę w Narodowym Starym Teatrze na sztuce pt Do Damaszku


Awantura wywołana zgorszeniem:




Osoba, która podesłała mi te linki napisała "Ale jakież było moje zdziwienie, gdy pod koniec filmiku rozpoznałam swoją znajomą, która broniła sztuki, pani jest polonistką, przyjechała z młodzieżą i mówi : Chcę obejrzeć sztukę. Pani jest... chrześcijanką z kościoła baptystów.."



Oraz Conchita Wors kobieta z wąsami na Eurowizji:

"Ten...chyba pan, być może będzie reprezentował Austrię na konkursie Eurowizja 2014. Wygląda i zachowuje się jak kobieta z tym wyjątkiem, że nosi brodę i wąsy:D (i ma też męskie genitalia) Wygląda to dość dziwnie;p Są podobno jakieś protesty, żeby Conchita Wurst nie wystąpiła jednak na Eurowizji. W sumie..czemu nie miałaby/miałby wystąpić? Mielibyście coś przeciwko?;)"

źródło: http://pytamy.pl/kat,13,title,conchita-wurst-pan-czy-pani,pytanie.html?smclgnzlticaid=611acc




 Dla większego zobrazowania problemu jakim jest satanizm w "kulturze" przypominam filmik z programu pt
"Americas Got Talents":



Dziwnym trafem film z linku który umieszczałem został wykasowany:

http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/07/brak-mi-sow-czyli-americas-got-talents.html


Teraz pomyślmy trochę, kto tu zostanie jeśli część dobrych osób zostanie porwana. Jak będzie wyglądał ten świat.....


8 komentarzy:

  1. Obecna sztuka to wielkie szambo i sztuką jest tylko z nazwy.
    http://www.tvn24.pl/tak-jest,39,m/sztuka-czy-profanacja-kontowersyjna-wystawa-w-csw,369441.html

    OdpowiedzUsuń
  2. http://www.youtube.com/watch?v=ocSBW-PA7WM

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=hDMjHfyn_h4

    polecam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzieci szatana.
      Zauważcie, że fizjonomia wszystkich tych ludzi ma wspólny mianownik, specyficzny nos, oczy na zewnątrz...

      Usuń
    2. Może coś w tym jest ale ostatecznie to chodzi i tak tylko o to kogo kto ma za ojca. Boga czy szatana. Szkoda, że dzieci tego drugiego często myślą, że ten wybór ich nie dotyczy...

      Usuń
  4. Czy można w ogole nazywać to sztuką co widzimy w tych linkach ? przecież to zwykłe gów..o.
    Nie wiem czy wspolczuć czy się smiać z ludzi ktorzy chodzą na takie spektakle i się tym gów.em karmią.
    Cieszę się że jescze jest garastaka ludzi ktorzy mają jakiś poziom intelektualny i potrafili zaprotestować i wyjść.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem dumna z takich ludzi, którzy otwarcie potrafią sprzeciwić się złu. Oni są po stronie prawdy, nie tylko poprzez szukanie jej w zaciszu, np. czytując Biblię, gdy nikt nie widzi. To jest łatwe. Kiedyś nie potrafiłam tak zareagować, gdy podczas nowoczesnego baletu, tancerze biegali nago po scenie.
    Niczczenie sztuki zaczęło się wraz ze wszelkimi "izmami", czy to w malarstwie, czy w teatrze. Zostaliśmy oszukani. Książki od historii sztuki też zostały zakłamane. Wmawia się nam, że to czy tamto jest nową formą piękna.
    By pokazać prawdę nie potrzebujemy "nowości", szoku i wulgaryzmu. Wystarczy tradycja i talent. Mam ciągle w pamęci wywiad z Gustawem Holoubkiem, który mówił o ekshibicjoniźmie emocjonalnym, który się rozpanoszył w sztuce. Tej fałszywej szczerości należy unikać, również w kontaktach międzyludzkich. Tym bardziej w sztuce, króra powinna nas uszlachetniać i rozwijać naszą wrażliwość (na prawdę, piękno i dobro) a nie kierować ku patologii.

    OdpowiedzUsuń
  6. Osobiście, jako osoba, która nie nazywa się może artystką, ale ma pojęcie czym jest sztuka i czym jest akt tworzenia, czuję się zażenowana tym, że takie rzeczy się sprzedaje nazywając je nowoczesnymi i światowymi, nazywając je SZTUKĄ... To już nie jest ekshibicjonizm emocjonalny, to jest zwyczajna profanacja, wyrażana gdziekolwiek można słowo sztuka wepchnąć i obrazić. Profanacja sztuki, to co widzimy wszędzie, w telewizji i nawet w teatrach to zwyczajne zezwierzęcenie człowieka jako dzieła Boga, zdolnego by tworzyć na Jego podobieństwo. Odebranie człowiekowi człowieczeństwa i przekucie go na bezmyślną maszynę zdolną jedynie do obrzydliwego wyrażania własnego niskiego popędu nazywając to SZTUKĄ. Kraina cyborgów i wyuzdania to się nazywa sztuka dzisiaj... Jest mi po prostu żal i wstyd. I te programy pokroju mam talent, gdzie przychodzą laicy nie mający pojęcia o tym jak ważny jest wieloletni warsztat, dążenie ku perfekcji artyzmu, robią z siebie idiotów na poklask jeszcze większych idiotów. Wiem, że nie powinnam ubliżać, że to z pozoru niechrześcijańskie. Ale głupota i zezwierzęcenie, gonienie za kłamstwem na własną uciechę jest zwykłym grzechem i zwykłym złem, a zła Bóg nienawidzi. Ręce po prostu opadają... Nie potrafię się wyrazić niczym innym w tym wypadku jak tylko odruchem obrzydzenia. Profanacja sztuki to jak profanacja prawdziwego kościoła przez Watykan. Nic innego. To po prostu jeden ze sposobów upadłych na wyśmiewanie się z dzieła Boga - człowieka, eterycznego, dobrego, subtelnego - a nie tego świństwa, które pokazuje pod wpływem mass mediów. Zresztą świadczy o tym wywiad faceta, który to przedstawienie wyreżyserował w pierwszym filmiku...

    OdpowiedzUsuń

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.