poniedziałek, 4 listopada 2013

Protesty we Francji: ludzie wychodzą na ulice w sprzeciwie wobec nowych podatków i bezrobocia. W polskich mediach na ten temat cisza

"Ponad 30 tys. osób protestowało wczoraj w bretońskim mieście Quimper we Francji przeciwko bezrobociu i rosnącym obciążeniom fiskalnym. Jedną z form protestu było niszczenie urządzeń do naliczania opłat na autostradach (odpowiednik polskiego viaToll). Czy polskojęzyczne media głównego nurtu będą milczały na ten temat?






Warto zauważyć, że - uwzględniając siłę nabywczą pieniądza - przeciętne wynagrodzenie we Francji jest blisko dwukrotnie wyższe niż przeciętne wynagrodzenie w Polsce (nominalnie zaś jest ono ponad 3-krotnie wyższe). Jeśli Francuzi, którzy zarabiają realnie dwa razy więcej, wychodzą na ulice protestować przeciwko polityce fiskalnej rządu i coraz to nowym podatkom, to dlaczego nie mieli by tego zrobić Polacy? Wszak w ciągu ostatnich kilku lat w naszym kraju podatki podnoszone są nieustannie, a bezrobocie od dłuższego czasu utrzymuje się na wysokim poziomie. W tym miejscu warto przypomnieć "osiągnięcia" polskiej elity politycznej z lat 2007-2013:

 

  • Decyzja o podwyższeniu podatku VAT do 23% 
  • Kilkukrotne podwyżki akcyzy na paliwa, alkohol i papierosy
  • Podwyżka składki rentowej (z 6 do 8 proc.)
  • Opodatkowanie tzw. podatkiem Belki lokat 1-dniowych
  • Zlikwidowanie ulgi internetowej
  • Zlikwidowanie ulgi budowlanej
  • Obniżenie o 1/3 zasiłku pogrzebowego 
  • Zamrożenie kwotowych progów podatkowych (coraz biedniejsi ludzie muszą płacić coraz większe podatki)
  • Zwiększenie maksymalnych stawek na podatki lokalne
  • Podwyżka VAT na ubranka dziecięce (z 8 do 23 proc.)
  • Opodatkowanie imprez pracowniczych oraz dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych fundowanych przez pracodawcę
  • Wprowadzenie opłat Via-Toll za przejazdy drogami krajowymi
  • Wprowadzenie wysokich opłat za przejazdy prywatnymi autostradami
  • Wzrost bezrobocia (z 11,3% w 2008 do 14,4% w 2013)
  • Wzrost zadłużenia Polski (z 530 do 937 mld zł)
  • Rozrost armii urzędników (o 100 tys.)
  • Długoterminowy kontrakt z Gazpromem (do 2037 r.)
  • Przyjęcie Pakietu Klimatycznego
  • Afery (hazardowa, drogowa, przetargowa, info-afera, stadionowa, zegarkowa)
  • Nepotyzm i kolesiostwo (kupowanie głosów z zamian za funkcje w spółkach Skarbu Państwa)
  • Drenaż funduszu rezerwy demograficznej
  • Likwidacja (wywłaszczenie) OFE
To wystarczające powody, aby wyjść na ulicę i zaprotestować przeciwko polityce obecnej ekipy rządowej. Być może dlatego media głównego nurtu w Polsce, póki co, milczą na temat protestów we Francji."

źródło: http://niewygodne.info.pl/artykul/00573-protesty-we-francji.htm 
 --------------------------------------------------------------------------------------------------



Tak patrząc na to co się dzieje w Hiszpanii,Portugalii, Grecji, Na Węgrzech jestem w szoku jak Polacy bardzo są zahipnotyzowani....



5 komentarzy:

  1. Wyjdz i protestuj, kto ci broni, czemu sam nie zrobisz jakiejs akcji protestacyjnej i np. nie podpalisz bramki na autostradzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem skad taka agresja się rodzi w człowieku.
      Piszac to chciałem pokazać, że Polacy są bierni.

      Ja prowadzę blog a Ty co?

      Usuń
    2. tak na marginesie jeszcze: ja działałem przeciw systemowi będąc w partii prowolnościowej.

      Usuń
    3. Spokojnie, ja głoszę Prawdę rodzinie, znajomym, wszystkim, którzy chca choć trochę słuchać.
      Co do niszczenia mienia, to rewolucję dziś można zrobic tylko przy urnach, zorganizowac się, i wygrac wybory, ale jak powiedziałeś Polacy są bierni nawet na wybory im się nie chce, bo twierdzą że nie ma po co. A co to za partia?
      ps. zobacz linki w komentarzu pod ostatnim postem.

      Usuń
  2. Tak masz rację na co my czekamy większość zarabiają średnia krajowa ta realna a nie ta co prasa podaje i wegetują nie stać ich nawet na jedzenie godne ludzie coraz więcej popadają w depresję marazm popełniają samobójstwa bo ile można przeliczenie stresy ciągle gonitwa za kasa media rząd nie mówią wogóle o tych problemach zero kompletnie nic a to problem masowy nie jednostkowy a my każdy sobie żądamy narzekamy i nic zero reakcji a tym na górze wolną rękę to daje do wszystkiego brakuje przywódcy który tak jak kiedyś wyprowadzi ludzi na ulice innego wyjścia już nie ma zrozumie to wreszcie

    OdpowiedzUsuń

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.