Polscy Słowianie z obawą wyczekiwali deklaracji władz tzw polskich co do udziału w wojnie z Syrią. Stało się:
"Polska nie przewiduje uczestnictwa w żadnym typie interwencji w Syrii - oświadczył w środę premier Donald Tusk. Jak przekonywał, atak zbrojny w Syrii nie może przynieść pożądanych efektów, a za takie uważa zatrzymanie fali zbrodni na terenie tego kraju."http://wiadomosci.onet.pl/swiat/tusk-polska-nie-wezmie-udzialu-w-interwencji-w-syrii/s861c
Tymczasem dzisiaj również czytamy:
"Dziesięciu polskich żołnierzy jest rannych po ataku na polską bazę w Afganistanie. Jak podało Dowództwo Sił Operacyjnych, do wymiany ognia doszło, gdy nieznana grupa rebeliantów próbowała wedrzeć się do środka."
Dziesięciu
polskich żołnierzy jest rannych po ataku na polską bazę w Afganistanie.
Jak podało Dowództwo Sił Operacyjnych, do wymiany ognia doszło, gdy
nieznana grupa rebeliantów próbowała wedrzeć się do środka.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/atak-na-polska-baze-w-afganistanie-dziesieciu-zolnierzy-rannych/7l6xj
Co z tego wynika? ano to, że Tuska "nie" znaczy "Tak".
Po wyreżyserowanym zapewne ataku na tzw polską bazę w Afganistanie, a może po jeszcze czymś więcej, premier jako przedstawiciel mniejszości narodowej, zmieni zdanie i to nie tylko on, ale większość sejmu, łącznie z przytakującym Tuskowej deklaracji posłem Ziobro:
"Zbigniew Ziobro pozytywnie ocenił oświadczenie premiera Donalda Tuska o tym, że Polska nie weźmie udziału w żadnym typie interwencji w Syrii. Taka interwencja mogłaby przynieść więcej szkód niż korzyści - uważa lider SP."
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ziobro-dobrze-ze-premier-nie-angazuje-polski-w-interwencje-w-syrii/4kw50
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.