Masz problemy z dzieckiem, dotyka Cię w życiu pech. Pomyśl czy masz w domu Demono-zabawki.
Poniżej przedstawiam dwa teksty o tej niby pozornie czystej nie tylko zabawce ale i znaku towarowym:
"Wielu rodziców zadaje sobie pytanie: czy postać miłego kotka bez ust może być niebezpieczna dla ich dzieci? Warto poznać kilka argumentów, które pomogą udzielić odpowiedzi na to pytanie.
„Muminki też nie miały ust”Podczas jednego z pierwszych publicznych wykładów, kiedy omawiałem prezentację „Odebrać dzieciom niewinność”, pewien rodzic zapytał mnie o „szkodliwość Hello Kitty”. Zdziwiony zapytałem: „A co szkodliwego może być w tym kotku?” Usłyszałem odpowiedź: „Bo nie ma ust”. „Muminki też nie miały ust”- odpowiedziałem, postanawiając sobie w duchu, że nieprędko dam się namówić na szukanie się zła tam, gdzie go nie ma. Ponieważ pytanie o Hello Kitty pojawiło się jeszcze kilka razy, obiecałem spełnić życzenia zaniepokojonych rodziców. W krótkim czasie okazało się, że nie taki kotek słodki, jak go malują…Z pewnością Hello Kitty nie należy do grupy zabawek jednego sezonu. To rodzaj ogólnoświatowego fenomenu kulturowego, który od 40 lat istnieje na rynku i zdobywa serca kolejnych pokoleń. To zabawka, która przyciąga nie tylko dzieci, ale i dorosłych. Hello Kitty to więcej niż postać z bajki, to synonim pewnego stylu łączącego miliony ludzi na świecie, znak rozpoznawczy wielu subkultur. Hello Kitty to także potężna maszyna do robienia pieniędzy, wokół której powstaje mnóstwo gadżetów i towarów.W ostatnich tygodniach przez media przetoczyła się dyskusja na temat rzekomej szkodliwości bądź nieszkodliwości Hello Kitty. Zafundowano nam przegląd spektrum fenomenu: od skrajnych opinii, wedle których ów kotek miałby być kolejnym wcieleniem diabła, po opinie zagorzałych fanów, dla których nic lepszego od Hello Kitty nie mogło się w życiu przytrafić. Nagonka środowisk i mediów liberalnych na osoby kwestionujące wartość tej zabawki nadawały sprawie dodatkowego kolorytu. Choć przeciwnicy Hello Kitty powoływali się na dobro dzieci, mainstreamowe media nie podjęły próby uczciwego przedstawienia opinii publicznej ich argumentów. W zamian za to, nagminnie manipulowano wypowiedziami i faktami na temat tej zabawki. Okazja do ośmieszenia środowisk wychowawców katolickich stała się ważniejsza niż troska o dobro dzieci i obowiązek uczciwego przekazywania informacji."
więcej na: http://www.fronda.pl/a/hello-kitty-a-co-szkodliwego-moze-byc-w-tym-kotku,31945.html
Wielu ludziom zdaje się, że to tylko niewinne zabawki, lecz niestety "zabawki" te mają zgubny wpływ na nowe pokolenia ...to już nie są żarty...materiał dowodowy jest druzgocący...
Bloger Łukasz Roman kiedyś zapodał posta o HK , lecz niestety przekierunkowania Parola spowodowały, że post ten bardzo cenny przeszedł automatycznie do krainy 404...odświeżam go więc i dokładam następne rzeczy , które demaskują te "zabawki"...jest to cała diabelska ideologia, by zabić duszę wpierw w małych dzieciach, a potem gdy już będą dorośli byli w pewnym sensie dalej opętani tą diabelską ideologią...duża tu jest rola rodziców, by nie popadali w paranoję Hello Kitty i jednak dopuścili głos rozsądku, by nie zrobić dzieciom krzywdy największej ...zabijając ich dusze.
Zaraz po tym jak Łukasz Roman zapodał tego posta zaczęły się śmichy-chichy choćby ze strony blogera gościa hotelowego... który nie podał rzeczowej argumentacji, lecz z drwiną wyśmiał...to tylko świadczy o arogancji tegoż jegomościa hotelowego...
http://goschotelowy.neon24.pl/post/85404,hell-o-kitty-nie-dla-idiotow
Dlatego przed ostatnim tąpnięciem NE skopiowałem ten post, by kiedyś go wkleić i odświeżyć temat Hello Kitty...
Ojciec, by ratować życie dziecka zawarł pakt z demonem, ofiarowawszy za ocalenie życia swej córki, stworzenie symbolu, który będzie czczony w świecie, oczywiście – ku chwale piekieł.
Kitty White przyszła na świat dnia 1 listopada 1974 roku, na londyńskich przedmieściach. Czy to przypadkowa data, zwłaszcza dla wyznawców Chrystusa? Japońska firma Sanrio jest producent HK. A jakie są korzenie kotka, którego zna cały świat? Czy ludzie mają wiedzę na ten temat? Chyba nie wszyscy.
Według hiszpańskich źródeł, postać kociaka została stworzona przez zrozpaczonego ojca, którego chora na nowotwór córka umierała. Ojciec, by ratować życie dziecka zawarł pakt z demonem, ofiarowawszy za ocalenie życia swej córki, stworzenie symbolu, który będzie czczony w świecie, oczywiście – ku chwale piekieł. Nazwa jest następująca: Hell – o – Kitty. Jak widać kotek nie ma... Ust! Dlaczego? Dlatego, że dziecku jest je łatwo zamknąć i wtłoczyć wszelką treść. Dziecko jest nieświadome.
Także kto kupuje przedmioty z wizerunkiem tego kociaka, naraża dziecko na poważne niebezpieczeństwo sfery duchowej. Oddaje malucha w ręce demonów!!
Sama Lady Gaga – tuba iluminatów, przebiera się w odzież zdobną w wizerunek tego kota. Kłania się demonom na swych teledyskach i koncertach, cytuje zaklęcia, narażając na niebezpieczeństwo słuchaczy, poddając ich diabelskiej manipulacji i hipnozie, poprzez znaki, słowa i zaklęcia, rytualne formuły, ruch ciała i symbolikę okultystyczną!
Na zdjęciu Gaga siedzi na masońskim tronie, zakończonym dwoma filarami z każdej jej strony. Nad jej głową znajduje się kompas masonerii. Nosi sukienkę Hello Kitty i pozuje w stylu manekina. Jej ręce są umieszczone w sposób przypominający ikony sztuki, które wyświetla hermetyczna maksyma (ang. hermetic maxim) - “jak na górze, tak na dole”.
Hello Kitty – towprowadzanie i rozbudzanie w dzieciach sfery seksualnej, a to taka niewinna miła kotka! Kolor różowy – to nie tylko kolor związany z seksualnością, ale przede wszystkim kolor mocno związany z ideologią New Age, podobnie jak symbol motyla i "klucz nilu" – pogarda dla dziewictwa!
Ten piekielny japoński kotek omamił umysł niejednego dziecka na świecie i opróżnia portfele nieświadomych rodziców.
- Mamo, mamo! Kupisz mi nowy piórnik?
- Przecież kupiłam ci na początku roku.
- Ale ja chcę taki w Hello Kitty!
Poza tym, stanowi obrazę dla chrześcijan:
"Zabawka dla dorosłych":
Przykład „zabawki” dla dziecka:
Na życzenie można wykonać trumnę:
Powstają szpitale, żłobki i przedszkola, sale kinowe wystrojone w diabelską symbolikę:
Oto adres kiciego piekła...
http://www.kittyhell.com/
Pamiętajcie: strategia szatana jest właśnie taka – niszczyć pod pozorem niewinności, działać w ukryciu, tak, by jak najtrudniej można byłoby go rozpoznać i tępić. Dodatkowo najkorzystniej mu uderzyć w dzieci, gdyż są niewinne!! Są małe, czyste i nieskalane, a ich dusze mają dla niego wartość najwyższą. Już nie atakuje wyłącznie dorosłych poprzez ezoterykę i okultyzm, narkotyki i alkohol, rozpustę, teraz w na przełomie wieku XX i XXI przypuścił szalony atak na dzieci!
Niegdyś zagrożenie przyszło także z „kraju kwitnącej wiśni”, przez „niewinną” bajkę „Pokemon” - pocket monster – kieszonkowy potwór. W Japonii po czasie rozpętała się seria samobójstw pośród dzieci. Powodem była... Finalna walka w przeciwnikiem, którego należało pokonać poprzez... Ofiarę z siebie, ze swojego życia!!
Inne formy zagrożenia:
1. Monster High – wampiryzm wśród dzieci (satanizm, okultyzm, New Age)
2. Barbie
3. Pokemony
4. Halloween
5. Harry Potter
6. Dragon Ball
7. Trupie czaszki na ubrankach i zabawkach – promowanie kultury śmierci i satanizmu
8. Konik Pony
9. Batman
Tyle, jeśli chodzi o oryginalny post Łukasza Romana...przeglądnąłem adres, który podany był w poście, a który wyśmiał Gość Hotelowy, dowiaduję się tam, że HK to cała ideologia szatańska, która ma na celu zgubić człowieka na każdym etapie życia i zawładnąć (opętać) wpierw małe dzieci rękami rodziców, a potem trzymać w tym stanie, aż do śmierci...Hello Kitty to cała sfera życia zaczynając od zwykłych rajstop, czy skarpetek skończywszy na seksualności...a wszystko ubrane w "niewinny", różowy kolor ...warto w tym kontekscie przyjrzeć się naszym, rodzimym celebrytom typu Doda...ta różowość u niej też jest co najmniej dziwna, a i kontakty z niejakim panem D. też nie są bez znaczenia...
Zobaczmy co Diabelskie Przedsiębiorstwo Hello Kitty ma do zaoferowania :
Piersiówka HK, aby wpoić dzieciom potrzebę spożywania dużej ilości alkoholu:
Imlanty piersi Hello Kitty:
Koronki zębów Hello Kitty:
Sataniści z KISS :
Papier toaletowy Hello Kitty:
Wibratory niby do masażu karku, ale jest tam sugestia o podbrzuszu (sic!)
No i przechodzimy do seksualności...fetysz Hello KItty
Prezerwatywy Hello Kitty:
Voo-Doo Hello Kitty:
Fetysz Hello Kitty i Pokemon:
Fetysz krwi Hello Kitty:
No i skończywszy na haremie gumowych lal do seksu ...oczywiście wszystko pod patronatem Hello Kitty ...
Oczywiście tego jest więcej, ale oszczędzę szanownym Czytelnikom frustracji na początku tygodnia...
Czy trzeba jeszcze więcej zdjęć ??? Rodzice, chrońcie swoje dzieci przed diabelskimi atakami, bo w przeciwnym razie zatracicie i ciało i duszę waszych dzieci ...
tutaj link do Diabelskego Przedsiębiorstwa Hello Kitty
http://trybeus.prawynurt.pl/kosciol-katolicki/hello-kitty-to-satanizm,257.htm
LUCYFERAIZNIZM JEST POWOLI WYSTAWIANY NA ŚWIATŁO DZIENNE
http://www.youtube.com/watch?v=Jfxe-kTcays
OdpowiedzUsuńCo do przykładów zagrożeń warto wymienić też czarodziejkę z księżyca, która także była i nadal jest rozpoznawanym znakiem.
OdpowiedzUsuńJak się tak bliżej przyjrzeć anime to można takich przykładów znaleźć dużo więcej, niestety.
Oni mają swoją religię i wydają sporo pieniędzy na jej promowanie dlatego tak dużo ich symboli jest około nas. Jak żołnierze którzy zdobywają teren a po drodze niszczą symbole państwa zdobytego i osadzają swoje własne flagi tak i oni robią. Ludzie za kawałek luksusu, sławy i pieniędzy potrafią się sprzedać, wyciągnąć portfel i zaraz piękne dziewczyny promują skazę moralną ubraną w satanizm w majtkach, jakże dumne z siebie za parę groszy pozwalają deptać po swojej godności, obtaczają się symbolami dla reklamy których właściciele liczą zyski w miliardach. Jak się można czuć gdy komuś dasz 1 grosz i wykonuje wszystkie polecenia bez żadnych ograniczeń. Tak się czują ci co mają władzę.
OdpowiedzUsuń