niedziela, 12 stycznia 2014

Rozdawali ulotki o WOŚP. Organizator wezwał policję

źródło: http://narodowcy.net/polska/8735-rozdawali-ulotki-o-wosp-organizator-wezwal-policje




 W Białymstoku Młodzież Wszechpolska i Obóz Narodowo-Radykalny przeprowadziły akcję ulotkową w trakcie finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na ulotkach znalazły się treści krytykujące WOŚP. Organizatorowi się to nie spodobało i wezwał policję.
Relacja MW i ONRu:
Co roku Owsiak i spółka oszukują miliony dobrych ludzi, korzystają na ich chęci pomocy innym. Przez lata w kierunku uświadamiania ludzi czym jest WOŚP i dlaczego lepiej wesprzeć inną inicjatywę nie robiliśmy nic. Uważaliśmy, że sprawa jest z góry przegrana, a WOŚP w gruncie rzeczy jednak coś dobrego robi. Dzisiaj, w Białymstoku postanowiliśmy działać.




Przygotowaliśmy kilka tysięcy ulotek mówiących dlaczego te symboliczne pięć czy dziesięć złotych przeznaczyć na inną inicjatywę – np. na Caritas. Dlaczego? Po pierwsze mówiliśmy o matactwach Owsiaka i o tym, że jedynie 50% pieniędzy idzie na pomoc szpitalom. Po drugie zwracaliśmy uwagę, że to co robi WOŚP powinno robić państwo – zapewniać sprzęt i opiekę medyczną w placówkach zdrowotnych. Po trzecie organizacja Woodstocku, który jak celnie zauważa Max Kolonko jest pacyfikacją nastrojów społecznych – młodym, kreatywnym, chętnym do działania ludziom daję się pole do „róbta co chceta", a co się dzieję co roku w Kostrzynie chyba nie musimy mówić – bród, smród, alkoholizm, narkomania i mnóstwo kartek w stylu „oddam się za bilet powrotny". Po czwarte poparcie Owsiaka dla eutanazji.
Z materiałami zawierającymi wyżej wymienione powody naszej krytyki WOŚP wyruszyliśmy na Rynek Kościuszki, tam gdzie odbywał się finał. Udało się rozprowadzić kilka tysięcy ulotek, przeprowadzić wiele dyskusji. Ludzie reagowali różnie – duża część z tzw. „wolontariuszy", czy strażaków otwarcie mówiła, że popierają naszą akcję i nie podoba im się to co robi Owsiak, ale tutaj są z przymusu, z polecenia swoich przełożonych. Jeszcze inni, w wyniku przeprowadzonych dyskusji była skłonna zmienić zdanie i wśród wymienionych przez nich powodów, dla których wrzucają pieniądze na WOŚP była przede wszystkim prostota i „pójście na łatwiznę" – łatwiej wrzucić raz w roku, niż pomagać codziennie. Niestety, spotkaliśmy się również z bardzo zaślepionymi ludźmi – bez czytania naszych ulotek potrafili je podrzeć, zdeptać. Usłyszeliśmy kilka razy „won śmieciu", „jesteś nienormalny", „życzę ci żebyś zdechł przez brak sprzętu z WOŚPu" itd. Podobną postawą wykazała się jedna z organizatorek finału, która poskarżyła się na nas do policji, która zatrzymała naszych działaczy. Na szczęście skończyło się jedynie na wylegitymowaniu i trzymaniu w samochodzie przez prawie pół godziny, ale jest to już kolejny raz, kiedy mamy do czynienia z represjami ze strony policji...
Warty uwagi, w kontekście dzisiejszego dnia cytat z Pisma Świętego:
"Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."


































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.