poniedziałek, 27 stycznia 2014

Jesteśmy w więzieniu

Około roku temu obejrzałem kilka filmów futurystycznych po czym, mimo że poszerzyły mi horyzonty wyrzuciłem do kosza. Dokonałem tego aktu pod wpływem autorytetu biblijnego.Ten sam autorytet nie polecał czytania księgi Henocha z uwagi na nazwiska upadłych zawarte w tej księdze. Niestety, jak to mówił Einstein (Żyd): "łatwiej jest rozszczepić atom aniżeli ludzkie przesądy". W moim przypadku były to przesądy. Jaki miał cel autorytet? nie wiem.
Po roku "obudziłem" się i obejrzałem po raz pierwszy kilka produkcji filmowych:

1. Elizjum
2. Niepamięć

Choć były to oczywiście produkcje iluminackie, że się tak wyrażę, to dały mi wiele do myślenia. Oba miały wspólne mianowniki.
Pierwszy film - Elizjum ukazywał dwa światy jako dwie planety: wspaniały gdzie nie ma chorób niczym w niebie oraz ten trzeciej jakości. Pisząc trzeciej mam na myśli obecny podział standardu życia na naszym globie. Zachód o czym śpiewała idealistycznie nastawiona do świata Anna Jurksztowicz




"gonić zachód byle sił"...


My druga liga. Należą do niej powiedzmy dla przykładu jeszcze Czesi, Słowacy i reszta postsowiecka.
Trzeci świat to Afryka i Korea Północna.

Ta trzecia jakość objawiała się bardzo niskim standardem życia oraz totalną kontrolą niczym w Korei Północnej, z tym że nie było tam policji, ale roboty nadzorujące ludzi.
Według mnie jest to wielce prawdopodobne w przyszłości, ponieważ nawet jeśli wkroczy NWO, to znaczna część policjantów będzie protestować jak tu:

http://forum-chrzescijan.pl/index.php/forum/protesty-na-swiecie-zachowanie-policji/183-placzacy-policjant#1235


No ale ja nie o tym. Tak więc pokazano tam dwie kategorie ludzi. Beztroskich i przegranych, biednych, przepracowanych. Każdy marzył o Elizjum.  Co jest w tym intrygującego: podróbka Królestwa Niebieskiego. Zamiana, taki change fact. Elizjum = niebo. Wielu chciało się wydostać z Ziemi. Osoby chcące uciec nielegalnie z Ziemi statkiem kosmicznym, musiały przekroczyć granicę w kosmosie. Pośród gwiazd tym słupem granicznym było koło a w nim kolosalny.... pentagram.


Po przekroczeniu tej granicy można było sie udać do jakiegokolwiek domu, na Elizjum niechronionego przez nikogo. Nie było potrzeby ochraniać ponieważ każdy miał dobrobyt. Po wtargnięciu Ziemian do Elizjum można było udać się do skanera przypominającego solarium na którym widniał wizerunek Zeusa i zlikwidować swą nawet najgorszą chorobę.

Oni chcą nam pokazać, naszej podświadomości jak to będzie dobrze dla tych którzy przyjmą znamię bestii.
Pokazane są także osiągnięcia przyszłości jak nanotechnologia, ludzie roboty, co nie jest wcale takie odległe.


Zwiastun Elizjum:






Drugi film to "Niepamięć"ze scjentologiem Tomem Cruisem.

Fabuła nieco zbliżona do Elizjum. Dwa światy. Opuszczony na Ziemi zniszczonej kataklizmami oraz super ekskluzywny gdzieś w kosmosie.Co ciekawe jest w tym filmie, to fakt, że ludzie przeznaczani na odstrzał przez roboty/drony ostatecznie uciekli na planetę o kształcie trójkąta. Film ogólnie nie napawa optymizmem, ale jedna kwestia utkwiła mi w pamięci. Ocalony człowiek - Cruise - lecąc na misję na Ziemię spostrzega resztki stadionu, z którego widnieje duży napis "2017" Komunikując się ze swą partnerką mówi: to był ostatni mecz na tym stadionie. Według mnie oni doskonale znają rok finałowych wydarzeń. W tym przypadku to nie jest przypadek ponieważ film jest młody. Mogli jak we wszystkich innych filmach dać datę plus 100. Np 2117.

Zwiastun:


Mniejsza o to.

Oba filmy pokazują łapankę  Ziemian i kontrolę. Skłania mnie to do zadana sobie kilku pytań:
-jak to będzie kiedy Jezus wróci na Ziemię?
-czy szatan może faktyczne wyprowadzić swoich na inną planetę?

Czy znów imitacja?

"I widziałem nowe niebo i nową ziemię; albowiem pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma."

 
 Tak czy owak Ziemia jest swojego rodzaju więzieniem. Opisałem to tutaj:


http://detektywprawdy.blogspot.com/2014/01/o-zbawieniu-inaczej.html


Nie chcę tu być. Nie lubię tego świata.

Jest jeszcze jedna sprawa. Niebocentryzm.
Martwi mnie ta koncepcja trochę ze względu na zamknięcie nie tylko nas ludzi, ale i Boga:






Bóg w środku w ostatnim okręgu. Z jednej strony można rzec jest w centrum. Z drugiej wygląda to na scenariusz z filmu Cube - zamknięcie.
Opisałem to tutaj:

http://detektywprawdy.blogspot.com/2013/09/trzy-niebiosa-biblii.html



Na prawdę nie dziwię się, że świat Złego, ukrywa przed nami prawdę o Królestwie niebieskim.W interesie szatana jest nas zniewolić. Przypomina mi to film Gwiezdne Wrota, gdzie Ra co jakiś czas przylatywał po ofiary. Kto wie czy ten Biblijny bóg żądający ofiar był tym samym bogiem co Ojciec nasz i Jezusa?
Skoro Jezus był miłosierny i łagodny to dlaczego jego Ojciec miałby żądać ofiar.....
W czasach końca ma być wstrzymana ofiara.

Dan 11.31
" (31) A wojska wysłane przez niego wystąpią i zbezczeszczą świątynię i twierdzę, zniosą stałą codzienną ofiarę i postawią obrzydliwość spustoszenia. (32) A tych, którzy bezbożnie będą postępować wbrew przymierzu, zwiedzie pochlebstwami do odstępstwa, lecz lud tych, którzy znają swojego Boga, umocni się i będą działać."


O jakiej ofierze tu mowa skoro Jezus wziął na siebie wszystko?

Dodam, że nie jestem biegły z Biblii. Znam Biblię ale nie doskonale.Moge się w czymś mylić. 
Wiem jedno: żyjemy w więzieniu z którego może nas wyzwolić tylko Jezus Chrystus.


11 komentarzy:

  1. W filmach illuminati dobrą stronę zawsze reprezentuje lucyfer a złą Bóg. Strony mają identyfikacje w postaci jakiegoś zdania przynależnej do grupy i akcja się toczy tak by widzowie trzymali kciuki tej stronie która swoimi atrybutami rozpoznawczym reprezentuje lucyfera. Elizjum pooglądałem są dwie grupy. Ta w kosmosie z gwiazdą ale dalekiej od pentagramu jako zła lecz doskonała, niebiańska stacja poza ziemią rządząca surowym prawem wobec ziemianom. Odwiedzają ziemię ale... w jakim celu? Druga grupa sama się zidentyfikowała padło wolność wyznania czy coś podobnego, którzy chcą tylko maszynkę do leczenia... ale w końcu zdobywają niebo. Widz się cieszy. Zawsze wielkie produkcje wykazujące się zbyt wielką różnicą dobra i zła nawet że film niema nic wspólnego z religią używa Boskie atrybuty w złym świetle na przykład jeden zły władca z nieograniczoną mocą postanawia zniszczyć ludzi bo nie oddali mu złota, a biedni różni łączą się dla ratowania wielokulturowości i wolności pokazując bohatera człowieka jako bożka. Myślałem że jestem przewrażliwiony ale dokładnie zbadałem cztery sci-fi superprodukcje i niestety, nawet cytowali pismo... a bohaterowie używali masońskich symboli. W horrorach nawet nie widać takich posunięć raczej rzadko. Dlatego oglądam komedię typu taxi itp.

    OdpowiedzUsuń
  2. Żydzi muszą składać ofiary bo nie zaakceptowali tej doskonałej.

    A oto z czego będziesz składał ofiarę, dwa roczne baranki codziennie i ustawicznie. 39 Jednego baranka ofiarujesz rano, a drugiego baranka ofiarujesz o zmierzchu. 40 Do pierwszego baranka dodasz dziesiątą część efy najczystszej mąki, zaprawionej czwartą częścią hinu wyciśniętej oliwy, a jako ofiarę płynną złożysz wino w ilości czwartej części hinu. 41 A drugiego baranka ofiarujesz o zmierzchu z taką samą ofiarą z pokarmów i taką samą ofiarą z płynów jak rano, jako miłą woń na ofiarę spalaną dla Pana. 42 To będzie ustawiczna ofiara całopalenia składana z pokolenia w pokolenie u wejścia do Namiotu Spotkania przed Panem, gdzie będę się spotykał z tobą, aby rozmawiać. 43 Tam będę się spotykał z Izraelitami, i to miejsce będzie uświęcone przez moją chwałę. 44 I poświęcę Namiot Spotkania i ołtarz; Aarona i jego synów poświęcę, aby mi służyli jako kapłani. 45 I będę mieszkał pośród Izraelitów i będę im Bogiem. 46 I poznają, że Ja, Pan, jestem Bogiem, który wyprowadził was z ziemi egipskiej i mieszkał pośród was, Ja, Pan, wasz Bóg.

    Antychryts daje im fałszywy pokój oni wznawiają składanie ofiar po czym wpadają w zasadzke antychrysta we własnej świątyni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może inaczej:

      Dla jakiego boga oni składają ofiarę, skoro Jezus już poniósł ofiarę?

      Pytam teraz poważnie: czy oni modlą się do tego samego boga co my?

      To pytania w kontekście dociekań Krzysztofa i p. Beaty.

      Usuń
    2. Oni składają ofiarę Bogu Izraela, temu, który jest w Starym Testamencie. Nie zaakceptowali ofiary Jezusa, więc dalej składają w ofierze zwierzęta. Czekając na mesjasza.
      Ciezko powiedzieć do kogo sie modlą. Wg mnie Ty i ja modlimy sie do tego samego Boga. Ten Bóg nie jest inny, niż starotestamentowy i nie różni się tak znacznie w Nowym Testamencie. Ofiara w Starym jest materialna, w Nowym duchowa. Jeśli nie dasz całego siebie i całego swego życia i myśli swojej w zapłacie za Ofiarę Jezusa, nie masz w niej udziału. I tutaj posłuszeństwo, ofiara (tyle rzeczy musimy codziennie zabijać dla Boga: pychę, złość, porządanie rzeczy i ludzi, obmawianie, często nasze kariery, hobby itp.).
      Bóg ze Starego Testamentu był Bogiem Sprawiedliwym i Miłosiernym i nieskończenie mądrym. Takim jest i dziś. Jego zamierzenia są dla nas zagadką, nie do ogarnięcia.
      Rzeź, którą urządzali Izraelici, to rzeź, którą urządzamy my, zabijając w nas wszelkie "obce i niebezpieczne ludy", walcząc z szatanem i jego zastępem dzień po dniu.
      Co takiego się wydarzyło, ze żyjemy w takim a nie innym świecie? Część znamy poprzez doskonałe Boże Słowo, ale wielka część jest przed nami zakryta. Bóg poprzez swego Ducha udziela nam czasem wiedzy, jeśli bardzo jej potrzebujemy. Jednak, ile razy mówi nam przez swoje Słowo, zeby wystrzegać się swojej "mądrosci"! Ile ona osób zaprowadziłą na manowce? Polecam do tego zestawu filmów obejrzeć "The Book of Eli", wyzwalająca moc Bożego Słowa i madrość Jego kierownictwa.

      Niedawno rozważając historię wyjścia z Egiptu, wpadłą mi do głowy myśl, że to jest metafora naszego życia tutaj. Może dla części z Was zupełnie nieodkrywcza, ale dla mnie myśl z serii "WOW! Dziękuję Ci Boże za Twoje doskonałe Słowo za Twój mądry plan i doskonałe kroki!". Otóż Izraelici zostali zaprzedani w niewolę egipską, podobnie jak my, jesteśmy w niewoli szatana (czy to na skutek grzechu czy innych wydarzeń, nie wiem, nie muszę teraz w to wnikać), wyjdziemy z niej przy wielkich plagach (nie o podobnych plagach mówi Apokalipsa?) naznaczeni krwią Baranka, całkowicie poddając się prowadzeniu Jezusa. Ślepa wiara, musi byc ślepa, bo oczy i rozum mówią mi, że niebezpiecznie jest wejść w pełne morze, nawet jeśli czasowo wody się rozstąpiły - przecież mogą wrócić! MOże nas dopaść poscig. Przecież tam może być inny wróg, a poza tym po co uciekać? Czy mamy wierzyc temu człowiekowi? Wyobrażacie sobie ile jest powodów aby nie iść za Mojżeszem? Ile jest wątpliwości? Jak bardzo trzeba sie wyrzec własnego rozumu i pychy?
      Jesteśmy w niewoli z powodów o których nie wiemy, ale mamy słowo, znaki i przewodnika. Od nas zależy czy się całkowicie poddamy czy zaczniemy mnożyć powody aby mu nie ufać.

      Usuń
    3. ładnie to opisałaś. Powinnaś założyć blog :-) Serio.
      Tak jak wielu z Was. Czym możemy walczyć z tym światem jak nie czcionką i to opartą o Słowo Boże?

      Usuń
    4. naznaczeni krwią Baranka, całkowicie poddając się prowadzeniu Jezusa

      - to tak jak skropione domy izraelitów, (krwią baranka ofiarnego) którzy dzięki temu mieli ocaleć

      Usuń
    5. Panie Piotrze, po co zakladac nowe blogi skoro Pana jest dobry i mozemy Wszyscy sie tu spotykac? Pytanie tylko, czy to Pana za bardzo nie obciaza?:)
      B.S

      Usuń
    6. obciąża jak nie wiem co. Tylko, że ja mam taki imperatyw wewnętrzny do działania. Dlatego byłem politykiem. Może to i złe,

      Usuń
  3. Piotrze, moim zdaniem uzasadniając swoją wypowiedź popadasz w ogólniki.
    Zauważ, że zarówno więzienie jak i dom to miejsce przebywania otoczone ścianami, podłogą i sufitem. Dla jednego budynek może być więzieniem a dla drugiego domem.

    Problem jest taki, że za niebo centryzmem przemawiają twarde dowody, a za heliocentryzmem przemawiają autorytety tego świata.

    Prawdziwym więzieniem Piotrze jest grzech a nie budowa wszechświata.

    Co do ofiar. To one są konieczne. Np. ludzie którzy daną umiejętność, zdobywają sporym nakładem sił i środków to tym bardziej to doceniają.
    Gdy człowiek grzeszy a potem wyjście z danego grzechu kosztuje go sporo wysiłku i środków (pokutuje), to prawdopodobieństwo ponownego wejścia w grzech jest bardzo niskie.

    Gdy Izraelici ofiarowywali zwierzę, którego hodowla kosztowała ich sporo wysiłku i środków za swój grzech to prawdopodobieństwo dalszego grzeszenia było niskie.

    zresztą Piotrze, czym są mandaty za szybką jazdę jak nie ofiarą za grzech (za szybko jedziesz, to tracisz pieniądze, które zdobywałeś sporym wysiłkiem, czasem i środkami). Lub za jakieś przestępstwo idziesz do więzienia - gdzie tracisz cenny czas i pracujesz na czyjś rachunek.

    Tak jest skonstruowana rzeczywistość Piotrze, na ofiarach.

    Pozdrawiam Cyryl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, p. Cyrylu najgorsze sa takie wiezienia, ktorych nie widac - bez scian. Pan wspomnial o grzechu, ale przeciez nie tylko grzech. Niewiedza i brak swiadomosci jest rowniez zniewoleniem. Wezmy takiego Kopciuszka dla przykladu.
      Dla Kopciuszka wiezieniem byl jej dom oraz nastawienie macochy i trzech siostr do niej - one nigdy nie zobaczylyby w Kopciuszku kogos pieknego i wartosciowego.
      Niestety my wszyscy b.czesto patrzymy na siebie cudzymi oczami i nie mamy wokol siebie nikogo Dobrego, kto powiedzialby nam, jakimi pieknymi istotami jestesmy naprawde!
      A przeciez Bog jest taka osoba i probuje nam ciagle unaoczniac KIM JESTESMY w istocie - boskimi istotami. Ale my Go nie chcemy sluchac w swojej falszywej pokorze, bo ktos kiedys powiedzial nam o nas zupelnie cos innego....
      B.S

      Usuń
  4. Też niedawno wpadłem na pomysł oglądnięcia s-f z 2013 roku z wiadomego powodu, symbolicznego rocznika ;)

    Podam może kilka szczegółów, których autor może nie zauważył. Oprócz tego roku 2017, który też mi się rzucił szczególnie w oczy, na samymym początku filmu, gdy Cruise startuje swoim statkiem w kształcie....krzyża, opada z podniebnej bazy, na ziemię. A jego statek ma na sobie liczbę... 49 co zgodnie z numerologią daje liczbę - 13. Jest wiele innych wątków z liczbą 13 w całym filmie.

    Może warto aby autor obejrzał film "prometeusz", który jest KOPALNIĄ symboliki, dla przykładu :

    w filmie załoga odkrywając informacje od 'stwórców' ludzkości leci na daną planetę gdzie odkrywają zapomniane miasto.

    Załogę stanowią - kobieta, dowódczynni bezwzględna i surowa, Android (robot) który wygląda jak... blondyn o niebieskich oczach (iluminaci, bawaria)

    Na ścianach w ich pokojach, znalazłem pewien symbol, który już wcześniej widziałem.. w kręgach zbożowych !

    podobny to tego, bo składał się z dwóch grup okręgów

    https://lh3.googleusercontent.com/_O24V2aPVXLI/TW0izEhRlxI/AAAAAAAACGQ/ogLH4cHUm-M/s640/ulubiony%20krag%20zbozowy%203.JPG

    To okręgi, tak jakby jeden w drugim, ale każdy jest rysowany po przeciwległej stronie... nie pamiętam jak nazywa się ten symbol ani co oznacza.
    Najciekawsze w filmie, kobieta po infekcji na statku, leżąc na stole operacyjnym jest odwiedzona przez Androida (robota), który.... tu jest najciekawszy element - ściąga jej krzyżyk z szyi...

    Warto zobaczyć

    OdpowiedzUsuń

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.