Suną się różne epitety na myśl. Niech jednak Bóg ich osądzi:
"Lekarze
zalecają szczepienia przeciw grypie, ale sami ich unikają. Badanie "Szczepienia
przeciw grypie wśród pracowników ochrony zdrowia" pokazały, że choć 81 proc.
pracowników medycznych określiło się jako zwolennicy szczepień, to zaledwie 39
proc. ankietowanych szczepiło się regularnie w ciągu ostatnich pięciu lat.
Takie wyniki przyniosło badanie opracowane przez ekspertów
Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy na podstawie 888
elektronicznych kwestionariuszy wypełnionych przez lekarzy i
pielęgniarki z całej Polski.
Szacunki Państwowego Zakładu Higieny
wskazują, że liczba realnie szczepiących się osób ze środowiska
medycznego jest o wiele mniejsza, bo wynosi około 5-6 proc. I choć jest
to minimalnie więcej niż średnia w populacji (3,7 proc.), to nadal jest
to zdaniem ekspertów bardzo niski wskaźnik.
Z badania wynika, że
największymi barierami w upowszechnieniu szczepień wśród personelu
medycznego jest niski poziom wiedzy z zakresu profilaktyki grypy oraz
brak dostępu do bezpłatnych szczepień. Inne powody to obawa przed
objawami niepożądanymi, brak czasu, pieniędzy, a także strach przed…
zastrzykiem. Okazuje się też, że częściej szczepią się lekarze niż
pielęgniarki. Popularność szczepień zależy także od wykonywanej
specjalizacji. Najczęściej taki sposób ochrony przed grypą wybierają
pediatrzy i lekarze rodzinni, najrzadziej zaś chirurdzy.
Z badań wynika, że popularność szczepionek
wśród personelu medycznego byłaby większa, gdyby częściej można było z
nich korzystać bezpłatnie w miejscu pracy. Obecnie jedynie co trzeci
badany (34, 6 proc.) deklaruje, że jego pracodawca prowadzi bezpłatne
akcje szczepień w trakcie sezonu grypowego.
Autorzy badań
podkreślają, że szczepienia wśród lekarzy są bardzo istotne, bowiem
stanowią pośrednią metodę ochrony pacjentów. Wyniki badań serologicznych
wskazują, że co sezon kontakt z wirusami grypy ma 25 proc. pracowników
medycznych. W efekcie mogą oni przekazywać wirusa między sobą, a także
pacjentom. Wysoka zachorowalność lekarzy powoduje również kłopoty ze
skompletowaniem personelu w szczycie zachorowań.
Kolejnym problem
jest to, że choć lekarze są w przeważającej większości zwolennikami
szczepień, to niepytani przez pacjentów wcale nich nie zalecają. 48
proc. badanych deklaruje, że chętniej rekomendowałoby szczepienia
przeciw grypie, gdyby te były bezpłatne. A co czwarty poparł dość
kontrowersyjny pomysł, by za zalecanie szczepień dodatkowo płacić albo
lekarzom, albo zatrudniającym ich placówkom. "
źródło: http://zdrowie.dziennik.pl/grypa/artykuly/434488,szczepienia-na-grype-lekarze-i-pielegniarki-sie-nie-szczepia.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.