piątek, 25 października 2013

Szczepić się na grypę czy nie? Lekarze namawiają, ale sami... unikają

Suną się różne epitety na myśl. Niech jednak Bóg ich osądzi:



"Lekarze zalecają szczepienia przeciw grypie, ale sami ich unikają. Badanie "Szczepienia przeciw grypie wśród pracowników ochrony zdrowia" pokazały, że choć 81 proc. pracowników medycznych określiło się jako zwolennicy szczepień, to zaledwie 39 proc. ankietowanych szczepiło się regularnie w ciągu ostatnich pięciu lat.

Takie wyniki przyniosło badanie opracowane przez ekspertów Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy na podstawie 888 elektronicznych kwestionariuszy wypełnionych przez lekarzy i pielęgniarki z całej Polski.

Szacunki Państwowego Zakładu Higieny wskazują, że liczba realnie szczepiących się osób ze środowiska medycznego jest o wiele mniejsza, bo wynosi około 5-6 proc. I choć jest to minimalnie więcej niż średnia w populacji (3,7 proc.), to nadal jest to zdaniem ekspertów bardzo niski wskaźnik.

Z badania wynika, że największymi barierami w upowszechnieniu szczepień wśród personelu medycznego jest niski poziom wiedzy z zakresu profilaktyki grypy oraz brak dostępu do bezpłatnych szczepień. Inne powody to obawa przed objawami niepożądanymi, brak czasu, pieniędzy, a także strach przed… zastrzykiem. Okazuje się też, że częściej szczepią się lekarze niż pielęgniarki. Popularność szczepień zależy także od wykonywanej specjalizacji. Najczęściej taki sposób ochrony przed grypą wybierają pediatrzy i lekarze rodzinni, najrzadziej zaś chirurdzy.




Z badań wynika, że popularność szczepionek wśród personelu medycznego byłaby większa, gdyby częściej można było z nich korzystać bezpłatnie w miejscu pracy. Obecnie jedynie co trzeci badany (34, 6 proc.) deklaruje, że jego pracodawca prowadzi bezpłatne akcje szczepień w trakcie sezonu grypowego.

Autorzy badań podkreślają, że szczepienia wśród lekarzy są bardzo istotne, bowiem stanowią pośrednią metodę ochrony pacjentów. Wyniki badań serologicznych wskazują, że co sezon kontakt z wirusami grypy ma 25 proc. pracowników medycznych. W efekcie mogą oni przekazywać wirusa między sobą, a także pacjentom. Wysoka zachorowalność lekarzy powoduje również kłopoty ze skompletowaniem personelu w szczycie zachorowań.

Kolejnym problem jest to, że choć lekarze są w przeważającej większości zwolennikami szczepień, to niepytani przez pacjentów wcale nich nie zalecają. 48 proc. badanych deklaruje, że chętniej rekomendowałoby szczepienia przeciw grypie, gdyby te były bezpłatne. A co czwarty poparł dość kontrowersyjny pomysł, by za zalecanie szczepień dodatkowo płacić albo lekarzom, albo zatrudniającym ich placówkom.  "

źródło: http://zdrowie.dziennik.pl/grypa/artykuly/434488,szczepienia-na-grype-lekarze-i-pielegniarki-sie-nie-szczepia.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Błogosławieni pokój czyniący, albowiem oni synami Bożymi będą nazwani."

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.